Waldemar Sobota odszedł z Sankt Pauli. Wróci do Polski?

Po sześciu sezonach spędzonych w 2. Bundeslidze Waldemar Sobota odszedł z niemieckiego FC Sankt Pauli. Jego kontrakt dobiegł końca z ostatnim meczem sezonu i nie został przedłużony. W tym sezonie polski skrzydłowy zagrał w 27 meczach ligowych, w których strzelił trzy bramki i zanotował trzy asysty. Łącznie w barwach klubu z Hamburga Sobota rozegrał 148 spotkań, co jest rekordem pod względem liczby występów zagranicznych piłkarzy Sankt Pauli.

Drugim piłkarzem, z którym Sankt Pauli nie przedłużyło kontraktu, jest Niemiec Johannes Flum.

Alles Gute, Waldi und Flumi! ♥️#fcsp | #sobota | #flumhttps://t.co/pRp5esIECX

— FC St. Pauli (@fcstpauli) July 15, 2020

"Na razie jeszcze za Polską nie zatęskniłem, ale na pewno nadejdzie taki moment, w którym będę chciał wrócić. Polska jest moim domem i gdy będę wracał, na pewno część siebie zostawię w Hamburgu, lecz najlepiej jest jednak w kraj" - mówił Sobota w 2019 roku na portalu Laczynaspilka.pl.

Sobota to wychowanek Małapanewy Ozimek. W Polsce występował także w KS Krasiejów, MKS Kluczbork i Śląsku Wrocław. W tym ostatnim rozegrał 89 meczów w Ekstraklasie, zdobył mistrzostwo kraju i Superpuchar Polski. W 2013 roku został zawodnikiem belgijskiego Club Brugge. W Brugii grał tylko półtora roku. Skrzydłowy występował także w seniorskiej reprezentacji Polski, w której zanotował 17 spotkań. 

ZOBACZ TAKŻE: To już pewne! Jakub Wójcicki odchodzi z Jagiellonii.

Piłkarzem interesują się już polskie kluby, m.in. Śląsk, w barwach którego Sobota występował w latach 2010-2013. Być może zawodnik zdecyduje się jednak na inny klub 2. Bundesligi, gdzie przez kilka lat wyrobił sobie dobrą markę.

Serwis Transfermarkt.de wycenia go na 300 tys. euro.