Lionel Messi ostro skrytykował zespół. "Każdy musi spojrzeć w lustro"
FC Barcelona przegrała u siebie z CA Osasuną (1:2) i nie ma już szans na wygranie ligi. Tytuł mistrzowski zgarnął Real Madryt, który pokonał na własnym boisku Villarreal (2:1). Lionel Messi skrytykował po porażce drużynę twierdząc, że z tak słabą grą nie uda się osiągnąć dobrego wyniku w Lidze Mistrzów.
- Kibice mają prawo być źli. Nasza gra pozostawia wiele do życzenia. Przegraliśmy w lidze i jeżeli nie poprawimy się piłkarsko, to nie ma co liczyć na sukces w Lidze Mistrzów. Ciężko nam będzie pokonać nawet SSC Napoli, nie mówiąc o silniejszych zespołach - skomentował Argentyńczyk.
Wewnętrzne spory targają "Dumą Katalonii". Nietrafione transfery, konflikt niektórych piłkarzy z trenerem Ederem Sarabią i słaba postawa na murawie to problemy z którymi zarząd i kibice będą musieli się zmierzyć. Klub popadł w kryzys, ale na horyzoncie wciąż jest trofeum Ligi Mistrzów.
Lionel Messi odejdzie z Barcelony? Joan Laporta obawia się najgorszego
- Gra dla Barcelony zobowiązuje. Musimy wygrywać trofea. Przyszedł czas na krytyczną ocenę. Każdy musi spojrzeć w lustro i odpowiedzieć sobie na pytanie co zrobić, żeby poprawić się na boisku. Czwartkowa porażka to podsumowanie naszej gry w całym sezonie. Real zrobił swoje, ale słabą postawą pomogliśmy im w tym - dodał lider drużyny z Camp Nou.
Barceolona zremisowała w pierwszym meczu 1/8 finału Champions League z Napoli (1:1). Rewanż rozegrany zostanie 7 lub 8 sierpnia. Wcześniej awans do ćwierćfinału wywalczyły RB Lipsk, Atletico Madryt, Paris Saint-Germain i Atalanta Bergamo.
Przejdź na Polsatsport.pl