Fortuna 1 Liga: Dwa karne, jeden gol! Sandecja wygrała z Podbeskidziem
Sandecja Nowy Sącz – Podbeskidzie Bielsko-Biała 1:0. Skrót meczu
Piękny gest piłkarzy Sandecji. Szpaler dla Podbeskidzia
Mateusz Marzec po meczu Sandecja Nowy Sącz – Podbeskidzie Bielsko-Biała
Dawid Szufryn po meczu Sandecja Nowy Sącz – Podbeskidzie Bielsko-Biała
W meczu 33. kolejki Fortuna 1 Ligi Sandecja Nowy Sącz wygrała z Podbeskidziem Bielsko-Biała 1:0. Zwycięską bramkę zdobył z rzutu karnego Michal Piter-Bućko. Wcześniej jedenastki nie wykorzystali piłkarze z Bielska-Białej.
Trener Podbeskidzia Krzysztof Brede, mając już zapewniony awans, wystawił mocno eksperymentalny skład. Bardziej na punktach zależało piłkarzom z Nowego Sącza, którzy przed tym spotkaniem plasowali się na 12. miejscu w tabeli z zaledwie oczkiem przewagi nad strefą spadkową.
Podbeskidzie Bielsko-Biała wywalczyło awans do ekstraklasy!
Pierwsza połowa nie była porywającym widowiskiem. Obie drużyny stworzyły kilka sytuacji podbramkowych, długo jednak brakowało wykończenia. Pierwsi stuprocentową szansę na zmianę wyniku zaprzepaścili goście. Kamil Biliński szarżował w polu karnym i został nieprzepisowo zatrzymany przez dwóch rywali. Rzut karny, a do piłki ustawionej na jedenastym metrze podszedł poszkodowany. Strzelił jednak lekko, po ziemi i Daniel Bielica nie miał kłopotów z obroną. Kilka minut później Damian Hilbrycht skierował piłkę do bramki rywali, ale arbiter odgwizdał spalonego.
W końcówce tej części meczu arbiter podyktował jedenastkę dla Sandecji, gdy Kacper Gach sfaulował Dominika Kuna. Michal Piter-Bućko strzelił mocno, zmylił bramkarza rywali i gospodarze schodzili na przerwę z minimalną zaliczką.
Po zmianie stron przewagę mieli piłkarze Podbeskidzia. W 51. minucie wyprowadzili kontrę – po podaniu Hilbrychta, Mateusz Marzec strzelił z kilkunastu metrów minimalnie obok słupka. Później do głosu doszli gospodarze. W 58. minucie Damian Chmiel mocno uderzył z linii pola karnego, a kilka minut później Dawid Szufryn strzelił głową z kilku metrów. W obu przypadkach Rafał Leszczyński był na posterunku.
W końcówce meczu walczący o utrzymanie piłkarze Sandecji coraz bardziej koncentrowali się na utrzymaniu korzystnego rezultatu. Rywale również nie narzucali szybszego tempa, w efekcie wynik nie uległ już zmianie.
Sandecja Nowy Sącz – Podbeskidzie Bielsko-Biała 1:0 (1:0)
Bramki: 1:0 Michal Piter-Bucko (45–karny).
W 29. minucie Kamil Biliński (Podbeskidzie) nie wykorzystał rzutu karnego, jego strzał obronił Daniel Bielica.
Żółte kartki: Michal Piter-Bucko, Tadeusz Socha, Maciej Korzym, Dawid Szufryn (Sandecja), Dmytro Baszłaj, Kacper Gach (Podbeskidzie).
Sędzia: Marek Opaliński (Legnica).
Przejdź na Polsatsport.pl