PKO Ekstraklasa: Jagiellonia ma nowego obrońcę. Grał w Legii i w Serie A
Nowym piłkarzem Jagiellonii Białystok został Błażej Augustyn. 32-letni środkowy defensor, z przeszłością m.in. we włoskiej Serie A, w "Jadze" będzie występował z numerem 3. "August" związał się z nami dwuletnią umową, z opcją przedłużenia kontraktu o rok. W przeszłości mierzący 191 centymetrów stoper występował też w młodzieżowej reprezentacji Polski. Zaliczył trzy spotkania w drużynie do lat 21.
Augustyn urodził się 26 stycznia 1988 roku w niewielkiej miejscowości z województwa dolnośląskiego – Strzelinie. Tam też stawiał pierwsze kroki w futbolu. W miejscowej Strzeliniance występował w drużynie juniorów, szybko jednak talent środkowego obrońcy dostrzeżono w większym klubie. Od sezonu 2003/2004 piłkarz szkolił się już w akademii Śląska Wrocław, gdzie przebywał przez rok. Kolejnym krokiem były przenosiny do UKS SMS Łódź, gdzie zbierał następne szlify w Polsce jako młodzieżowiec.
‼️ Mamy pierwszy letni transfer💪 Szeregi Jagi zasilił @BlazejAugustyn ⚽️ W piątek przeszedł badania, podpisał umowę, obejrzał biura, @Stadion_Bstok ośrodek przy Elewatorskiej 🧐 Błażej, witamy w Jadze i życzymy udanych występów ✊
— Jagiellonia (@Jagiellonia1920) July 17, 2020
Więcej o transferze -> https://t.co/QNEdk3l9jQ pic.twitter.com/WMx5m26XvZ
Wobec dużej konkurencji w warszawskim zespole, na kolejny sezon udał się na Półwysep Apeniński. Podczas kampanii 2008/2009 bronił barw występującego w Serie B – Rimini Calcio, gdzie na wypożyczeniu z Legii rozegrał sześć oficjalnych gier. Mimo niewielkiej liczby występów na zapleczu włoskiej ekstraklasy, w kolejnym sezonie w swoich szeregach rosłego defensora zapragnęła mieć drużyna z Serie A – Catania Calcio. Dla polskiego stopera był to prawdopodobnie transfer życia, a zarazem wielka szansa na zaprezentowanie swoich możliwości w jednej z najlepszych lig świata. Co ważne, mimo dużej konkurencji o miejsce w wyjściowej jedenastce, Augustyn już w pierwszym sezonie we włoskiej elicie zanotował 10 występów, z czego siedem w podstawowym składzie. Catania bez większych problemów utrzymała się w Serie A, zajmując 13. pozycję w tabeli. Ponadto stoper występował w Pucharze Włoch, pojawiając się na boisku w czterech meczach drużyny z Sycylii.
Augustyn spędził w Catanii trzy kolejne sezony, ale nie było mu dane przebić się do wyjściowego składu, grał niewiele. Podczas czterech lat w sycylijskim klubie zaliczył łącznie 22 oficjalne spotkania. Małym przerywnikiem pobytu w Catanii było wypożyczenie do Vicenzy. W barwach zespołu z Serie B o wiele częściej pojawiał się w jedenastce, rozgrywając 26 meczów w sezonie 2011/2012. Strzelił jednego gola. Po powrocie z wypożyczenia, jego status w Catanii nie uległ zmianie. Wciąż był tylko zawodnikiem rezerwowym, wobec czego zdecydował o swoim powrocie do Polski.
Na początku sezonu 2013/2014 stoper zasilił dowodzonego przez Adama Nawałkę Górnika Zabrze. W drużynie 14-krotnych mistrzów Polski spędził niecałe dwa lata. Bilans – 23 oficjalne mecze i dwa strzelone gole. Po ustabilizowaniu formy nad Wisłą, ponownie udał się za granicę. Przed sezonem 2015/2016 trafił do zespołu szkockiej Premier League – Heart of Midlothian. W drużynie „Serc” zaliczył 27 oficjalnych gier. Po przyzwoitym okresie na Wyspach, Błażej znów znalazł klub we Włoszech. Tym razem wzmocnił szeregi Ascoli Calcio i tam był centralną postacią defensywy. Jeśli tylko był zdrowy, zazwyczaj grał w wyjściowym składzie, a jego bilans to 31 spotkań i jedna asysta.
Przed sezonem 2017/2018 Augustyn ponownie zmienił pracodawcę, wybierając ofertę Lechii Gdańsk. Z ekipą z Trójmiasta podpisał kontrakt na dwa i pół roku. W barwach "Biało-Zielonych" świętował swoje największe sukcesy w Polsce. Najlepszy w jego wykonaniu był sezon 2018/2019, w którym to Lechia, z dowodzącym linią obrony Augustynem w jedenastce, zajęła trzecie miejsce w Ekstraklasie i wywalczyła Puchar Polski. W meczu decydującym o zdobyciu trofeum, podopieczni Piotra Stokowca pokonali na Stadionie Narodowym... Jagiellonię 1:0 po golu w doliczonym czasie gry. Kilka tygodni później do klubowej gabloty lechiści dorzucili także Superpuchar za triumf nad Piastem Gliwice 3:1.
Bieżący sezon w wykonaniu Augustyna już nie był tak udany. Zagrał tylko w 16 meczach Lechii, a ostatni występ zanotował w październiku ubiegłego roku. Potem przez wiele miesięcy leczył kontuzję kolana. Po uporaniu się z urazem sztab szkoleniowy gdańszczan przesunął zawodnika do zespołu IV-ligowych rezerw. 30 czerwca Augustyna z Lechią wygasła i nie została przedłużona.