Bologna przegrała z Atalantą. Cały mecz Łukasza Skorupskiego

Po powrocie rozgrywek Serie A Atalanta błyszczała na włoskich rozgrywkach. Dziewięć spotkań, siedem zwycięstw i dwa remisy, tak wyglądał bilans drużyny Gian Piero Gasperiniego. W tabeli piłkarze z Bergamo walczyli o pozycję wicelidera, a także o dobicie do granicy 100 bramek w sezonie. Tak dobrze nie radziła sobie Bologna. Podopieczni Sinisy Mihajlovicia byli pewni utrzymania, a po przerwie spowodowaną pandemią wygrali jedynie dwa mecze.

Pierwszą dobrą sytuację stworzyli sobie przyjezdni, a dokładnie Roberto Soriano. W odpowiedzi zobaczyliśmy strzał Mario Pasalicia, ale na posterunku był Łukasz Skorupski. Jeszcze przed przerwą z boiska wyleciał... szkoleniowiec Atalanty. Gasperini spiął się z Mihajloviciem przy linii bocznej i na przestrzeni minuty otrzymał dwie żółte kartki.

Zobacz także: Serie A: Wyborna interwencja Wojciecha Szczęsnego uratowała Juventus [ELEVEN SPORTS]

Swoją szansę miał jeszcze Musa Barrow. Piłka po jego strzale z rzutu wolnego trafiła w poprzeczkę. Wynik w 63. minucie otworzył Luis Muriel, któremu asystował Duvan Zapata. Więcej goli nie oglądaliśmy. Atalanta wyprzedziła Inter Mediolan w tabeli i ma nad nim dwa punkty przewagi oraz jeden mecz rozegrany więcej. Przed piłkarzami z Bergamo jeszcze trzy spotkania. Pięciu bramek brakuje im do bariery 100 trafień w Serie A. Od 1959 roku nikt nie strzelił w lidze tyle goli.

Atalanta - Bologna 1:0 (0:0)

Bramka: Muriel 63

Atalanta: Gollini - Toloi, Palomino (Sutalo 80'), Djimsiti (Caldara 87') - Castagne, de Roon, Freuler, Gosens - Pasalic (Muriel 46'), Gomez (Malinovsky 66') - Zapata (Colley 66')

Bologna: Skorupski - Tomiyasu (Mbaye 74'), Denswil, Danilo, Krejci (Santander 78') - Skov Olsen (Orsolini 64'), Svanberg (Dominguez 64'), Medel, Soriano, Barrow (Sansone 64') - Palacio

Żółte kartki: Freuler, Gosens - Tomiyasu, Mihajlovic, Danilo

Czerwona kartka (za dwie żółte): Gasperini