Czy Lechia znajdzie patent na Cracovię? Alomerovic: Nie muszę zostać bohaterem finału. Ważna jest wygrana
Już w piątek 24. lipca w Lublinie odbędzie się finał Totolotek Pucharu Polski. Lechia Gdańsk będzie miała okazję obronić krajowe trofeum, ale jej rywalem będzie Cracovia, z którą Lechia w tym sezonie jeszcze nie wygrała. Zlatan Alomerovic w ekskluzywnym wywiadzie dla Polsatu Sport zdradził co może być kluczem do obrony Pucharu Polski.
Łukasz Borowski: Spotykamy się przed finałem Pucharu Polski. Droga Lechii do finału była dość kręta. Zaczniemy od pierwszego z nich, gdzie w Wejherowie zostałeś trafiony racą, co było bardzo niesportowe. Lechia nigdy nie zwiesiła głowy. Wygrana w Wejherowie, wygrana w Chełmie, na własnym stadionie pokonaliście Zagłębie Lubin, pokonany Piast Gliwice i ten niesamowity mecz w Poznaniu. Lechia po raz kolejny w finale.
Zlatan Alomerovic: Ten sezon pucharów był bardzo trudny. Zaczęło się od tej rakiety w Wejherowie, ale jesteśmy w finale. Cieszymy się, bo drużyna pokazała w każdym z tych meczów charakter i chcemy kolejnego trofeum.
Jakbyś z perspektywy bramkarza ocenił te mecze? Lechia lubiła te trudne spotkania. Najpierw w Wejherowie goniliście wynik, potem z Zagłębiem. To było coś niesamowitego, że Lechia potrafiła w tak trudnych meczach, już nie wspominając o meczu w Poznaniu, dogonić rywala, że jesteście tak silni mentalnie.
Oczywiście. Bardzo ciężko pracowaliśmy w okresie przygotowawczym przed koronawirusem i mamy wiarę w siebie, że możemy wygrać każdy mecz. I pokazaliśmy to kilka razy, nie tylko w Pucharze Polski, ale również w ekstraklasie. Było bardzo dobrze, jesteśmy w finale i jest teraz ostatnia okazja żeby pokazać charakter i po prostu wygrać z Cracovią.
To jest tylko albo aż jeden mecz dla Lechii. Bo bilans pojedynków z Cracovią z tego sezonu to aż trzy porażki, a ogólnie z ostatnich dwóch sezonów bilans 1-5. Tylko jedno zwycięstwo z Cracovią. Czy Cracovia wam "nie leży" mentalnie?
W ostatnich sezonach kiedy graliśmy z Cracovią mieliśmy jakieś wewnętrzne problemy. Oczywiście, nie przegraliśmy tylko z tym, ale chcemy się zrewanżować.
Widać było silną psychikę u ciebie, szczególnie w tym meczu w Poznaniu. Kiedy ten walec poznański, ty zachowywałeś olimpijski spokój w bramce. A twoje interwencje podczas serii rzutów karnych to po prostu majstersztyk.
Dla mnie też było trudno, bo długo nie grałem i musiałem trochę popracować nad mentalnością i skupiać się na prostych rzeczach. Po prostu zrobić to co jest potrzebne. Oczywiście mieliśmy trochę szczęścia, trochę graliśmy psychologicznie z Lechem. Było dobrze i cieszę się, że jesteśmy w finale.
A Cracovia wam nie leży? Czy lekcja została już odrobiona i wszystkie wnioski zostały już wyciągnięte? Co było nie tak w tych meczach?
Cracovia jest dobrą drużyną. Są silni fizycznie i agresywni. Mieliśmy z nimi słabe momenty. Graliśmy z Cracovią po pucharach i dlatego tam przegraliśmy i w tym sezonie też przegraliśmy wszystkie spotkania. Ale chcemy się zrewanżować po prostu i pokazać, ze jesteśmy lepszą drużyną niż Cracovia i chcemy wygrać ten mecz.
Czy ten ostatni mecz ze Śląskiem, kiedy zagrałeś całe spotkanie, to był właśnie taki cel żeby zachować rytm meczowy przed finałem?
Trener mi powiedział, że będę grać i ja go nie pytałem dlaczego.
Mentalnie jesteście gotowi na zwycięstwo? Bo oprócz normalnych treningów, pewnie macie sporo mentalnej pracy z Pawłem Habratem.
Paweł Habrat jest zawsze z nami. Tu mamy dużo pracy z psychologiem, ale to jest tylko 1% przygotowania meczowego. My też musimy pokazać umiejętności na boisku, nasza taktykę, naszą jakość i najważniejsze agresywność i to zdecydowanie. Paweł jest cały czas z nami, przygotowuje nas przez cały sezon i to jest dodatkowy 1% do spokoju na boisku.
Miałeś okazję pracować w Borussii Dortmund z Jurgenem Kloppem. Jak wspominasz ten czas i jaki wpływ miał Jurgen Klopp na twoją karierę?
Jurgen Klopp ma bardzo ostry charakter i on wie co chce. Oczywiście ma duże oczekiwania od zawodników. Bardzo się cieszę, ze miałem możliwość trenować, grać w takim klubie i osiągać największe sukcesy z drużyną. Byłem wtedy bramkarzem numer 3 i to jest duży fakt w mojej karierze. Teraz jestem w Polsce, ciesze się z tego i chce pokazać swoje umiejętności i grać tu o trofeum.
Jeden finał wygrany i brązowy medal z Lechią już masz. Co chciałbyś jeszcze ugrać z Lechią Gdańsk?
Każdy sezon się zaczyna od zera i my chcemy grac o mistrzostwo i oczywiście o puchar. Oczywiście puchar jest też ważny, to najkrótsza droga do Europy i dlatego on jest naszym celem. A co na koniec będzie, np. teraz mamy ten finał to chcemy w nim zwyciężyć.
Co będziecie chcieli pokazać w piątek w Lublinie?
Myślę, że każdy kibic Lechii będzie trzymać kciuki i w koszulce klubowej będzie oglądać ten mecz. My po prostu chcemy zostawić całe zdrowie na tym boisku i pokazać, że będziemy walczyć o ten puchar, o ten następny sukces. Będziemy się cieszyć z każdym kibicem Lechii po meczu.
Czy Zlatan Alomerović będzie bohaterem finału Pucharu Polski?
Nie muszę zostać bohaterem finału. Ważne jest zdobycie pucharu.
Finał Totolotek Pucharu Polski Cracovia - Lechia Gdańsk w piątek od godziny 20.00 w Polsacie Sport. Początek przedmeczowego studia od godziny 18.00.
Przejdź na Polsatsport.pl