Srecko Lisinac: Za moich czasów w PlusLidze nie było graczy tej klasy jak Taylor Sander
W PlusLidze doszło do kilku ciekawych transferów. Srecko Lisinac, który spędził w Polsce kilka sezonów przyznał, że ogromne wrażenie zrobiło na nim pozyskanie przez PGE Skrę Bełchatów Taylora Sandera. - Jak ja grałem w Polsce, to nie było tu zawodników tej klasy - skomentował serbski środkowy.
W składach zespołów występujących w PlusLidze doszło do wielu roszad. Kilka drużyn zasilili siatkarze, których nazwiska robią ogromne wrażenie. Lisinac przyznał, że trudno mu wskazać najbardziej spektakularny transfer, ale zdradził, który zrobił na nim wrażenie. To przenosiny Taylora Sandera do Bełchatowa.
- Jak ja grałem w Polsce, to nie było tu zawodników tej klasy - powiedział.
Serb jest także pod wrażeniem transferu Flavio do Aluronu CMC Zawiercie. - Ten zawodnik może zrobić w swojej drużynie dużą różnicę - ocenił.
Jeśli chodzi o całą drużynę, to Lisinac zwrócił uwagę na Asseco Resovię Rzeszów, która jego zdaniem przeszła największą metamorfozę.
- Największa różnica będzie widoczna w Rzeszowie. Myślę, że ten zespół w nadchodzącym sezonie będzie walczył o najwyższe cele - zakończył 28-letni środkowy.
Rozgrywki PlusLigi rozpoczną się 11 września. Wcześniej zespoły siatkarskiej elity zmierzą się w letnim PreZero Grand Prix. Pierwszy turniej odbędzie się 25-26 lipca w Krakowie.
Fragment "Prawdy Siatki" w załączonym materiale wideo. Cały odcinek do obejrzenia [TUTAJ].
Przejdź na Polsatsport.pl