Wrócili, zagrali i zwyciężyli! Polscy siatkarze górą w starciu z reprezentacją Niemiec
Polscy siatkarze wygrali z Niemcami 3:2 w towarzyskim meczu rozegranym w Zielonej Górze. Po dwóch przegranych setach trener Vital Heynen przemeblował skład i kolejnych odsłonach to gospodarze nadawali ton wydarzeniom na parkiecie. Mecz odbył się bez udziału publiczności. W czwartek obie drużyny zmierzą się ze sobą po raz drugi.
Polscy kibice czekali na ten mecz od... 15 października ubiegłego roku, czyli od ostatniego spotkania Pucharu Świata 2019. Pierwszy mecz po przerwie spowodowanej pandemią koronawirusa biało-czerwoni rozpoczęli w mocno eksperymentalnym składzie: Fabian Drzyzga, Maciej Muzaj, Jan Nowakowski, Norbert Huber, Tomasz Fornal, Bartosz Kwolek – Damian Wojtaszek (libero).
Pierwszy punkt meczu i pierwszy punkt dla reprezentacji Polski w 2020 roku zdobył efektownym atakiem Muzaj. W kolejnych akcjach było już nieco gorzej i przyjezdni szybko uzyskali wyraźną przewagę (2:5, 9:12, 11:15). Niemcy byli skuteczniejsi w ataku, lepiej prezentowali się również w obronie, w efekcie gospodarze nie byli w stanie odrobić strat. Po asie serwisowym Rubena Schotta było 15:21 i przyjezdni kontrolowali sytuację. Dwa ostatnie punkt dla Niemców w tej partii zdobył Moritz Karlitzek (18:25).
ZOBACZ TAKŻE: Czy uraz Jakuba Kochanowskiego jest poważny? Siatkarz skomentował absencję w meczach kadry
Druga odsłona miała bardziej wyrównany przebieg. Po początkowej przewadze Polaków gra się wyrównała i w środkowej części seta oglądaliśmy walkę punkt za punkt (11:11, 15:15, 21:21). W końcówce przewagę uzyskali goście, wciąż lepiej prezentujący się w ofensywie. Skuteczny atak Schotta i blok w kolejnej akcji pozwoliły im odskoczyć na dwa oczka (21:23). Gospodarze jeszcze próbowali nawiązać walkę, ale dwa ostatnie punkty przyniosły gościom zepsute zagrywki Drzyzgi i Kwolka (23:25).
Po dwóch setach trener Vital Heynen wymienił prawie całą szóstkę, z wyjątkiem Hubera. Z takimi zawodnikami jak Bartosz Kurek, Wilfredo Leon czy Bartosz Bednorz siła ofensywna gospodarzy znacznie wzrosła, co znalazło odzwierciedlenie w wyniku. Polacy szybko uzyskali wyraźną zaliczkę (10:3) i w dalszej części seta utrzymywali punktowy dystans. Role się odwróciły: jakość gry Niemców wyraźnie spadła, a gospodarze grali zdecydowanie skuteczniej. W końcówce mieli bezpieczną przewagę. Po asie serwisowym Karola Kłosa prowadzili 23:15, a dwa ostatnie słowa w tym secie należały do Leona, który najpierw popisał się skutecznym atakiem, a po chwili plasem w środek boiska (25:17).
ZOBACZ TAKŻE: Znakomite wejście Wilfredo Leona w mecz z Niemcami. Rywale byli bezbronni (WIDEO)
W czwartej partii polscy siatkarze również szybko odskoczyli przeciwnikom (9:4). W środkowej części seta nastąpił jednak moment dekoncentracji gospodarzy, co wykorzystali rywale. Najpierw zmniejszyli straty po dobrych zagrywkach Linusa Webera (14:12), a później złapali punktowy kontakt (15:14). Jeszcze w końcówce mieli szansę na zwycięstwo, ale w kluczowej akcji Christian Fromm zaserwował daleko w aut, dając Polakom piłkę setową. Wykorzystał ją chwilę później Bednorz, który efektownie - bo asem serwisowym - zakończył tę część meczu (25:22).
Zwycięzcę meczu miał więc wyłonić tie-break. W nim Polacy odskoczyli na 6:2 po serii pięciu wygranych akcji, a przy zmianie stron prowadzili 8:4. W końcówce spokojnie utrzymali zaliczkę. Po ataku blok-aut w wykonaniu Bednorza gospodarze mieli piłkę meczową (14:9). Zepsuta zagrywka Webera ustaliła wynik seta (15:10) i zakończyła mecz.
Najwięcej punktów: Bartosz Bednorz (13), Tomasz Fornal (12), Wilfredo Leon (12), Norbert Huber (11) – Polska; Moritz Karlitzek (14), Simon Hirsch (11) – Niemcy.
W czwartek 23 lipca polscy siatkarze ponownie zmierzą się z reprezentacją Niemiec. Kolejne spotkania zaplanowano na najbliższą niedzielę i poniedziałek (26–27 lipca). Biało-czerwoni zagrają wówczas w Sport Arenie w Łodzi dwa towarzyskie mecze z Estonią.
Polska – Niemcy 3:2 (18:25, 23:25, 25:17, 25:22, 15:10)
Polska: Fabian Drzyzga, Maciej Muzaj, Jan Nowakowski, Norbert Huber, Tomasz Fornal, Bartosz Kwolek – Damian Wojtaszek (libero) oraz Grzegorz Łomacz, Bartosz Bednorz, Karol Kłos, Wilfredo Leon, Paweł Zatorski (libero), Bartosz Kurek. Trener: Vital Heynen.
Niemcy: Jan Zimmermann, Ruben Schott, Moritz Karlitzek, Simon Hirsch, Tobias Krick, Florian Krage – Julian Zenger (libero) oraz Moritz Reichert, Linus Weber, Johannes Tille, Christian Fromm, Marcus Boehme, Lukas Maase, Tim Stohr (libero), Anton Brehme. Trener: Andrea Giani.