Zlatan Ibrahimović i Edinson Cavani kolegami Mateusza Klicha? Leeds chce gwiazd

Piłka nożna
Zlatan Ibrahimović i Edinson Cavani kolegami Mateusza Klicha? Leeds chce gwiazd
fot. PAP/EPA
Edinson Cavani nie zgodził się na przedłużenie umowy z Paris Saint-Germain. Czy przeniesie się do Anglii?

Leeds United po szesnastu latach przerwy znów zagra w w Premier League. Klub Mateusza Klicha jest pewny awansu od minionego piątku i już szuka wzmocnień na kolejny sezon. Działacze nie ukrywają, że chcą w swojej drużynie wielkich gwiazd, a na ich celowniku są Zlatan Ibrahimović i Edinson Cavani.

Piłkarze Leeds United wielki krok w stronę awansu wykonali w czwartek, pokonując 1:0 Barnsley. W tym meczu kolejny raz wyróżnił sie reprezentant Polski, który zanotował najwięcej na boisku celnych podań.

 

Po czwartkowej wygranej podopiecznym trenera Marcelo Bielsy potrzebny był już tylko jeden punkt lub... porażka najgroźniejszego rywala, czyli West Bromwich Albion. W piątek drużyna Kamila Grosickiego niespodziewanie przegrała z Huddersfield Town i awans Leeds stał się faktem. Można było zacząć myśleć o przyszłości w Premier League. 

 

Plany właściciela klubu Andrei Radrizzaniego są najwyraźniej nie zakładają walki o utrzymanie, a o dużo wyższe cele. W rozmowie ze "Sky Sport" przyznał, że chciałby zatrudnić Zlatana Ibrahimovicia albo Edinsona Cavaniego. Ściągnięcie obu jest raczej nierealne, ale jeden z nich może zostać kolegą z drużyny Mateusza Klicha.

 

- Porozumienie się z Ibrahimoviciem może być bardzo trudne, jestem jednak optymistą jeśli chodzi o Cavaniego - powiedział Radrizzani.

 

ZOBACZ TAKŻE: Stefano Pioli nadal trenerem AC Milan!

 

Wypowiedź szefa Leeds na temat Ibrahimovicia nie powinna dziwić, bo ze Szwedem już próbował się porozumieć. I nie było to dawno. W styczniu tego roku Ibrahimović odrzucił ofertę i wrócił do AC Milan. Niebawem ponownie będzie wolnym piłkarzem, powstaje jednak pytanie, czy dla prawie 39-letniego napastnika Premier League to już nie za wysokie progi.

 

Wolnym piłkarzem jest już Cavani. Z końcem czerwca wygasł jego kontrakt z Paris Saint-Germain, Urugwajczyk nie zgodził się na jego przedłużenie do końca zaburzonego przez pandemię sezonu. Za transfer 33-latka płacić nie trzeba, ale trzeba skusić go wysoką pensją. 

 

- Nie rozmawiałem jeszcze o Cavanim z trenerem Bielsą - przyznał Radrizzani.

WŁ, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie