Karol Fila: Mam nadzieję, że to my wygramy Totolotek Puchar Polski
24 lipca w Arenie Lublin odbędzie się mecz finałowy Totolotek Pucharu Polski. Wystąpią w nim Cracovia i Lechia Gdańsk. Jednym z filarów drużyny z Pomorza jest Karol Fila. Wychowanek Lechii liczy na triumf w ostatnim spotkaniu tego sezonu.
Czy wyczyściliście już głowy po meczach Ekstraklasy, Totolotek Pucharu Polski? Jesteście gotowi na ostatnie spotkanie?
Karol Fila: Wydaje mi się, że pasuje nam miejsce w drugim rzędzie. W roli faworyta niespecjalnie nam wszystko wychodzi… Niech więc inni nas tak traktują, a wtedy pokażemy swoją siłę. Z Cracovią przegraliśmy trzy mecze i osobiście bardzo chcę się za to zrewanżować. Nie byliśmy w nich gorszą drużyną, zdarzały nam się proste błędy, które będziemy chcieli wyeliminować w finale.
Stajesz się coraz ważniejszym elementem układanki trenera Piotra Stokowca.
Zmieniła się moja gra. Więcej podłączam się do ataków, widać to na boisku. Chcę pomagać drużynie w ofensywie, dawać dobre piłki napastnikom. To mój cel. Aktualnie wzoruję się na Achrafie Hakimim, bardzo dobrym zawodniku, który grał w Borussii Dortmund, a przeszedł do Interu. Dla mnie to jeden z najlepszych zawodników na tej pozycji.
ZOBACZ TAKŻE: Totolotek Puchar Polski: Ostatnie szlify Cracovii przed finałem (WIDEO)
Jaką Lechię Gdańsk zobaczymy w finale?
Jeśli chodzi o drużynę to jestem przekonany, że będziemy gryźć trawę. Dołożymy do tego walkę i umiejętności, które także mamy duże, i mam nadzieję, że to my wygramy ten puchar.
