Daniel Rutkowski zostanie przy boksie? „Chcę spróbować raz jeszcze”
Daniel Rutkowski był gościem magazynu "Koloseum". "Rutek" znany z pojedynków w MMA stoczył walkę bokserską na ostatniej gali Babilon Fight Night. W programie przyznał jednak, że pojedynek w ringu bardzo mu się spodobał i nie wyklucza kolejnych w przyszłości. Zapowiedział również rewanż z Adrianem Zielińskim w mieszanych sztukach walki.
W zeszły piątek Daniel Rutkowski (MMA 10-2, 6 KO, 1 SUB) zadebiutował w formule bokserskiej. Na gali Babilon Fight Night przegrał z Przemysławem Runowskim (Boks 19-1, 4 KO), ale ku zaskoczeniu wszystkich stoczył bardzo wyrównany pojedynek. W „Koloseum” przyznał, że starcie w tej formule bardzo mu się spodobało i chciałby spróbować raz jeszcze w przyszłości.
- Tak mi się spodobało w ringu, że nie ukrywam, chciałbym tego jeszcze raz spróbować. Fajnie przepracowałem 10 tygodni i zrobiłem duży progres w stójce. Jeśli będą kolejne propozycje, to zobaczymy. Biorąc w walce w boksie, zrobiłem postęp jako zawodnik w MMA – powiedział.
- Ostatnią walkę w MMA miałem pół roku temu. Ciągle się uczę i chcę poprawiać się w stójce. Byłem zły na tej płaszczyźnie, ale jest coraz lepiej. Kolejna walka pokażę, ponieważ odnajduje się w każdej sytuacji i to jest dobre – zauważył.
Coraz częściej widzimy zawodników MMA walczących w bokserskim ringu. Czy zatem jest możliwe odwrócenie trendu i obejrzenie walki bokserów w klatce mieszanych sztuk walki?
- Zawodnik MMA chętnie zgodzi się na walkę z bokserem, ale w drugą stronę to się nie uda. Każdy umie „machać rękami”, ale w zapasach nie jest już tak łatwo. Trzeba dużo czasu poświęcić, żeby nauczyć się grapplingu – zaznaczył.
Chociaż Rutkowskiemu podoba się walka w bokserskiej formule, już myśli o kolejnej walce w MMA. Długo zapowiadany rewanż z Zielińskim odbędzie się jeszcze w tym roku. „Rutek” zapewnił, że ten pojedynek musi się odbyć.
- Już zaczęliśmy wstępne rozmowy. Walka odbędzie się na koniec listopada. Musiałem już zacząć negocjacje, bo chce wiedzieć wcześniej, żeby mieć czas się przygotować. To będzie walka z Zielińskim, bo tak musiało być. Rewanż był obiecany i nikt od niego nie ucieknie – zapowiedział.