Siatkarki ŁKS Łódź przeszły kwarantanne i wróciły do treningów
Siatkarki łódzkiego ŁKS Commercecon zakończyły kwarantannę i wróciły do treningów. Powtórne testy, po tym, jak jedna z siatkarek klubu została zakażona koronawirusem, dały u całego zespołu wynik negatywny. Siatkarka z wirusem musi jeszcze poczekać na pozytywne wyniki badań.
Zobacz także: Siatkarka zakażona koronawirusem. ŁKS Commercecon Łódź wydał oświadczenie
Nieco ponad tydzień temu drużyna z Łodzi musiała przerwać treningi do zbliżającego się sezonu Tauron Ligi. Przyczyną był pozytywny wynik testu na obecność koronawirusa u jednej z siatkarek.
Po otrzymaniu informacji o dodatnim wyniku testu decyzją prezesa klubu Huberta Hoffmana, wszystkie osoby związane z klubem - zawodniczki, sztab szkoleniowy i organizacyjny zostały objęte tygodniową izolacją od chwili otrzymania informacji o dodatnim wyniku testu zawodniczki. Zakończyły ją w sobotę. Cała ekipa ŁKS przeszła powtórne testy, które ponownie wykluczyły zakażenie. Tym samym "Wiewióry" mogą wrócić już do treningów, czekając jedynie na wyzdrowienie zakażonej koleżanki z drużyny.
Powtórne testy potwierdziły brak zakażenia wirusem SARS-CoV-2 💪Wracamy do treningów 🏐❤️🏐
— ŁKS Commercecon Łódź (@LKS_Commercecon) July 26, 2020
Czekamy jeszcze na kontrolny test naszej Wiewióry, która przy pierwszym podejściu miała wynik dodatni i jesteśmy pewni, że już niedługo będziemy kontynuować przygotowania w komplecie😍 pic.twitter.com/QZrPqVJ5vr
Nie jest to jedyny przypadek zakażenia koronawirusem w polskiej siatkówce.
W piątek 24 lipca zarząd klubu znad morza poinformował, iż jeden z zawodników drużyny otrzymał dodatni wynik testu na SARS-CoV-2. W niedzielę zespół otrzymał informację o drugim dodatnim wyniku testu wśród zawodników.
"Bezwzględnie przestrzegamy wydanych zaleceń"
- Specyfika dyscypliny i treningów w siatkówce powoduje, że po pierwszym dodatnim wyniku testu na SARS-CoV-2, mimo wprowadzonego reżimu sanitarnego, liczyliśmy się z prawdopodobieństwem kolejnej takiej informacji. Jednocześnie cieszymy się, że u jednego ze współpracowników klubu, który także miał kontakt z siatkarzami, test dał wynik ujemny. Mamy nadzieję, że takie będą przeważać wraz z kolejnymi badaniami. Cały czas ściśle współpracujemy z Inspekcją Sanitarną i bezwzględnie przestrzegamy wydanych zaleceń – powiedział prezes klubu Dariusz Gadomski.
Przejdź na Polsatsport.pl