Fortuna 1 Liga: Warta Poznań z awansem do Ekstraklasy!
Warta Poznań - Radomiak Radom 2:0. Skrót meczu o awans do PKO BP Ekstraklasy
Radość piłkarzy Warty Poznań po wywalczeniu awansu do Ekstraklasy
Tworek: Nie wykonałem zadania, miałem przecież utrzymać Wartę
Kupczak: Po rundzie jesiennej wiedzieliśmy, że możemy awansować
Warta Poznań wywalczyła awans do PKO BP Ekstraklasy. W barażowym finale Fortuna 1 Ligi pokonała Radomiaka Radom 2:0. Oba gole padły po rzutach karnych wykorzystanych przez Mateusza Kupczaka. Tym samym „Zieloni” dołączyli do PGE Stali Mielec oraz Podbeskidzia Bielsko-Biała i kolejny sezon spędzą w najwyższej klasie rozgrywkowej.
W Grodzisku Wielkopolskim spotkały się drużyny, które zajęły odpowiednio trzecie i czwarte miejsce na koniec sezonu. Piłkarze Piotra Tworka dotarli do finału dzięki wygranej nad Bruk-Bet Termaliką Nieciecza (2:1), z kolei goście okazali się lepsi od Miedzi Legnica (3:1). W ostatecznym starciu o Ekstraklasę minimalnym faworytem była Warta, co miało swoje potwierdzenie od początku spotkania.
Pierwsze minuty meczu należały do Warty. Gospodarze częściej operowali piłką pod polem karnym rywala, ale nie przełożyło się to na poważne zagrożenie. Pierwszy strzał w meczu oddał Mariusz Rybicki, ale jego uderzenie poszybowało ponad bramkę.
W drugiej połowie było sporo więcej walki na murawie, a piłkarze częściej faulowali. Nadmierna agresja Radomiaka przełożyła się na liczne interwencje arbitra. W 63 minucie sędzia skorzystał z technologii VAR, po czym przyznał rzut karny dla gospodarzy. Abramowicz przepchnął Spławskiego, przez co sędzia wskazał na jedenasty metr.
Rzut karny wykorzystał Kupczak. Piłkarz gospodarzy pokonał Cezarego Misztę strzałem po ziemi i nie było to jego ostatnie słowo w piątkowy wieczór. Dwadzieścia minut później Bartosz Frankowski podyktował kolejny rzut karny. W tym wypadku również była potrzebna technologia VAR, która wykazała jedenastkę dla Warty. Prowadzenie „Zielonych” podwyższył wspomniany Kupczak.
Chociaż Radomiak starał się w ostatnich minutach, w jego grze było sporo nerwowości i agresji. Na trybuny został wysłany trener gości Dariusz Banasik, który mocno wyrażał niezadowolenie z decyzji arbitra.
W samej końcówce Warta zmuszona była do gry w dziesiątkę. Mateusz Szczepaniak zdążył obejrzeć dwie żółte kartki, mimo że pojawił się na murawie w 75. minucie. Ostatecznie zwycięstwo odnieśli podopieczni Tworka i tym samym wywalczyli awans do PKO BP Ekstraklasy.
"Zieloni” tym samym dołączyli do PGE Stali Mielec oraz Podbeskidzia Bielsko-Biała i kolejny sezon spędzą w najwyższej klasie rozgrywkowej.
Warta Poznań - Radomiak Radom 2:0 (0:0)
Bramki: Kupczak 67 (k), 83 (k)
Czerwona kartka: Szczepaniak (90. minuta, Warta, za drugą żółtą).
Warta: Adrian Lis - Michał Grobelny, Bartosz Kieliba, Aleks Ławniczak, Jakub Kiełb - Mariusz Rybicki, Mateusz Kupczak, Łukasz Trałka, Robert Janicki (58, Adrian Laskowski), Michał Jakóbowski - Łukasz Spławski (75, Mateusz Szczepaniak).
Radomiak: Cezary Miszta - Damian Jakubik (86, Dominik Sokół), Mateusz Cichocki, Meik Karwot, Dawid Abramowicz - Leandro (86, Merveille Fundambu), Michał Kaput, Mateusz Michalski, Rafał Makowski, Adam Banasiak (71, Maciej Górski) - Damian Nowak.
Żółte kartki: Trałka, Kieliba, Grobelny, Szczepaniak, Jakóbowski, Laskowski - Kaput, Leandro, Górski.
Sędzia: Bartosz Frankowski.
