Co ze stadionem Warty Poznań? "W tym sezonie gra na nim praktycznie niemożliwa"
W czerwcu 1995 roku piłkarze poznańskiej Warty spadli z ówczesnej pierwszej ligi. Na powrót do elity klub musiał czekać 25 lat; w piątek drużyna Piotra Tworka po wygranej w Grodzisku Wielkopolskim w barażu nad Radomiakiem (2:0), świętowała awans do ekstraklasy. Problemem "zielonych" pozostaje jednak kwestia stadionu.
Przez cały sezon zawodnicy z Poznania w roli gospodarza występowali w Grodzisku Wielkopolskim, jednocześnie remontując swój kameralny obiekt. Od niedawna posiada on już sztuczne oświetlenie, ale spełnia wymogi jedynie pierwszoligowe. Klub mógłby grać na stadionie przy ul. Bułgarskiej, ale negocjacje z operatorem obiektu zakończyły się fiaskiem. Dlatego Warcie swoje mecze przyjdzie znów rozgrywać w Grodzisku, gdzie ekstraklasa zawita po 12 latach przerwy.
Zobacz także: Kręta droga Warty Poznań do elity
- Prace zaczęliśmy dosyć wcześnie. Aktualnie przygotowujemy projekt nowego budynku klubowego; to nie jest tak, że my chcemy zagrać sezon w Grodzisku – mówił dyrektor sportowy klubu Robert Graf w Cafe Futbol, dodając, że "zespół sportowo wyprzedził prace organizacyjne".
- Nie jestem zaangażowany w prace infrastrukturalne, natomiast w najbliższym sezonie zagranie na nowym obiekcie będzie praktycznie niemożliwe – ocenił.
Całość w załączonym materiale wideo.
Przejdź na Polsatsport.pl