PreZero Grand Prix to wielki sukces. O nowym cyklu mówi siatkarski świat

Siatkarskie talenty rywalizowały w Lublinie. Dwa dni wielkich emocji

Zupełnie nowy pomysł jakim jest PreZero Grand Prix który Polska Liga Siatkówki wprowadził w życie w ekspresowym tempie, by pokazać, że ligowa siatkówka potrafi działać kreatywnie i błyskawicznie. Nawet w najtrudniejszych momentach. Żadna inna liga sportowa w Polsce nie zdecydowała się na stworzenie w tak krótkim czasie tak dużego i śmiałego przedsięwzięcia. Inicjatywa Polskiej Ligi Siatkówki została zauważona na całym świecie, gratulacje przysłał m.in. Ary Graca, prezes Międzynarodowej Federacji Piłki Siatkowej (FIVB).

– PreZero Grand Prix okazało się doskonałym pomysłem, jestem pod wrażeniem świetnej organizacji tego turnieju. Podpatrujemy rozwiązania tu zastosowane, część być może będziemy chcieli wykorzystać w PlusLidze, jak choćby specjalne automatyczne bramki do dezynfekcji. To jest też czas byśmy promowali sponsorów i przypomnieli się kibicom, że już niedługo zaczniemy nowym ligowy sezon - powiedział Tomasz Jankowski, prezes Indykpolu AZS Olsztyn.

ZOBACZ TAKŻE: Wielki hit w ćwierćfinale! Skład turnieju finałowego PreZero Grand Prix

Także na zobowiązania wobec podmiotów finansujących kluby siatkarskie uwagę zwrócił prezes PGE Skry Bełchatów. 

- Ten turniej nam w tym pomoże. Przez tak długi okres nie było siatkówki, dlatego to tak ważne, byśmy jako całe środowisko pokazali naszą odpowiedzialność w stosunku do sponsorów i kibiców. I to się w tym cyklu świetnie udało - ocenił Konrad Piechocki.

Równie pozytywne opinie płyną z klubów TAURON Ligi:

– Kapitalna impreza, świetne widowiska, cieszymy się że w końcu my i nasze zawodniczki mogliśmy spotkać się ze swoimi kibicami na żywo, zobaczyć ludzi na meczach, a nie tylko trenować. Wielkie podziękowania dla PLS za ten pomysł i jego realizację. Te dwa weekendy już pokazały, że ten turniej jest świetny i był bardzo potrzebny. Myślę, że dziś nie ma już niedowiarków, którzy przed jego startem zastanawiali się, czy uda się w tak krótkim tempie zorganizować coś tak efektownego. Udało się i bardzo nas to cieszy – podkreśla Sławomir Supa, wiceprezes DPD Legionovii Legionowo.

ZOBACZ TAKŻE: Siatkarze Ślepska zaskoczyli kibiców nietypowym elementem stroju (WIDEO)

Wszystkie mecze cyklu PreZero Grand Prix w swoich sportowych kanałach transmituje Telewizja Polsat. W Krakowie i Warszawie, miastach gospodarzach turniejów kwalifikacyjnych, powstały też specjalne strefy kibica oraz trybuny. Fani mogli oglądać mecze na żywo, przy zachowaniu środków bezpieczeństwa i ograniczeń wynikających z przepisów związanych z ochroną przed pandemią koronawirusa. Podobnie będzie w Gdańsku, podczas wielkiego finału imprezy.

– Jestem pod wielkim wrażeniem tak świetnych zawodów, które w całości są transmitowane w telewizji. Prezesi klubów już zaczęli obliczać jakie da to zwroty marketingowe, co będą mogli napisać w raportach do sponsorów. To bezcenna inicjatywa, szczególnie gdy nie było dokończenia ligowych sezonów. Ten turniej to był po prostu mądry ruch. Ligowa siatkówka wyszła z hali, to w tym momencie było bardzo sensowne. Nie dostrzegam żadnych minusów tej imprezy, mam szacunek dla PLS za świetną logistykę i poziom organizacji tego turnieju. Szacunek także dla klubowych prezesów, którzy w ogromnej większości zrozumieli, iż jest to potrzebne dla ligowej siatkówki – ocenił Ryszard Czarnecki, wiceprezes Polskiego Związku Piłki Siatkowej.

Transmisje turniejów finałowych w Gdańsku od 7 do 9 sierpnia w Polsacie Sport.