Koronawirus w Lechii Gdańsk. Piłkarze zabarykadowani w pokojach! — fot. Cyfrasport

W ekipie Lechii Gdańsk wykryto zakażeni koronawirusem. To zastopowało obóz przygotowawczy zespołu w Kępnie.

Przebywający na obozie w Kępnie piłkarze Lechii Gdańsk zostali zmuszeni przerwać przygotowania do kolejnego sezonu, ponieważ u jednego z nich wykryto przypadek zakażenia koronawirusem. To oznacza, że podopieczni Piotra Stokowca zamiast trenować na boisku, siedzą zabarykadowani w pokojach...

Jeszcze nie tak dawno środowisko piłkarskie w Polsce obiegła informacja o przypadku COVID-19 w Wiśle Płock. Ekipa Radosława Sobolewskiego jednak zdążyła odwołać wyjazd na obóz przygotowawczy do Grodziska Wielkopolskiego.

Zobacz także: PKO Ekstraklasa: Pierwsze decyzje kadrowe w Warcie Poznań

Z kolei Lechia znajdowała się na obozie w Kępnie, który miał potrwać do 8 sierpnia i zostać zwieńczony meczem kontrolnym z Rakowem Częstochowa. Wszystko wskazuje na to, że do sparingu nie dojdzie. Wszyscy, którzy wybrali się na obóz będą musieli przejść badania na obecność koronawirusa.

Nie podano do wiadomości, kto został zakażany COVID-19.

Lechia Gdańsk poprzedni sezon w PKO BP Ekstraklasie zakończyła na czwartym miejscu, przegrywając w finale Totolotek Pucharu Polski z Cracovią. W 1. kolejce nowego sezonu zawodnicy z Trójmiasta zagrają w Poznaniu z Wartą - 23 sierpnia. Wcześniej, bo w dniach 13-16 sierpnia ekipa Stokowca rozegra spotkanie 1/32 finału krajowego pucharu, a rywalem będzie zwycięzca pary Skra Częstochowa - Stal Stalowa Wola.

Aktualizacja:

Klub Lechia Gdańsk w związku z zakażeniem koronawirusem, wydał komunikat w tej sprawie, którego treść prezentujemy poniżej:

"Lechia Gdańsk potwierdza, że test na SARS-CoV-2 u jednego z zawodników dał wynik dodatni. Z uwagi na dobro osobiste piłkarza nie podajemy do wiadomości publicznej jego danych osobowych.

Zawodnicy Lechii przygotowywali się do rozgrywek sezonu 2020/2021 w jednym z ośrodków treningowych pod Warszawą. Przed rozpoczęciem zgrupowania wszyscy zawodnicy i sztab przeszli zorganizowane przez klub testy na obecność koronawirusa. Do czasu otrzymania wyników nie odbywały się spotkania grupowe, a treningi prowadzone były w grupach kilkuosobowych. W hotelu oraz na obiektach sportowych zachowany był reżim sanitarny. Zawodnik, u którego stwierdzono obecność koronawirusa, czuje się dobrze i przechodzi chorobę bezobjawowo".