Dopełnienie formalności! Bayer Leverkusen w ćwierćfinale Ligi Europy
W rewanżowym meczu 1/8 finału Ligi Europy Bayer 04 Leverkusen wygrał z Rangers FC 1:0. Pierwsze spotkanie, które rozegrano 12 marca, zakończyło się wyjazdowym zwycięstwem Bayeru 3:1. Drużyna z Leverkusen w ćwierćfinale zmierzy się z Interem Mediolan.
Pierwsza połowa toczyła się przy wyraźnej przewadze piłkarzy Bayeru, którzy kontrolowali boiskowe wydarzenia. Goście grali tak, jakby nie wierzyli w szansę odrobienia strat z pierwszego meczu. Nie stworzyli większego zagrożenia pod bramką Lukasa Hradecky'ego.
Ciekawiej było po drugiej stronie boiska. Dobrze prezentował się Kai Havertz, który miał dwie doskonałe okazje do otwarcia wyniku. W 16. minucie piłka po jego strzale ostemplowała poprzeczkę bramki Rangersów. Siedem minut później 21-latek znalazł się sam na sam z Allanem McGregorem, ale nie zdołał trafić w bramkę.
W 38. minucie Havertz popisał się świetnym podaniem z lewej strony, w dobrej sytuacji znalazł się Moussa Diaby, który uderzył z pierwszej piłki, ale bardzo niecelnie. Gospodarze nie rezygnowali – w 43. minucie szybką kontrę próbował zwieńczyć strzałem Florian Wirtz, został jednak zablokowany. Jeszcze przed przerwą niecelnie uderzył Kevin Volland...
Bayer dominował, co znalazło odzwierciedlenie w statystykach. Posiadanie piłki 69–31%, rzuty rożne 4–1; gospodarze osiem razy strzelali na bramkę rywali, ale były to uderzenia albo zablokowane, albo niecelne. Najważniejsza statystyka nie uległa jednak zmianie od początkowego gwizdka – pierwsza część meczu zakończyła się bezbramkowym remisem.
Zobacz także: Liga Europy: Sevilla FC w ćwierćfinale. AS Roma odpadła z rozgrywek
Zabiegi gospodarzy przyniosły wreszcie skutek w 51. minucie. Charles Aranguiz zagrał z głębi pola za plecy obrońców, piłkę przejął w okolicy pola karnego Diaby i mocnym strzałem z kilku metrów pokonał McGregora. Kilka minut później przed kolejną szansą stanął Havertz, a później Bayer wyraźnie spoczął na laurach i gra się uspokoiła.
Steven Gerrard dał pograć kilku piłkarzom rezerwowym, w 68. minucie dokonał aż trzech zmian. Trzy minuty później jego podopieczni stworzyli najgroźniejszą sytuację. Rzut wolny z prawej strony wykonywał Borna Barisić, po jego dośrodkowaniu głową uderzył Connor Goldson, a piłkę z linii bramkowej wybił Edmond Tapsoba.
W końcówce Bayer Leverkusen kontrolował sytuację i pewnie wywalczył awans do ćwierćfinału. Zmierzy się w nim z Interem Mediolan, który wyeliminował Getafe CF (2:0). Konfrontacja Inter – Bayer, która ma zostać rozegrana na Merkur Spiel-Arena w Dusseldorfie, została zaplanowana na 10 sierpnia.
Bayer 04 Leverkusen – Rangers FC 1:0 (0:0)
Bayer: Lukas Hradecky – Sven Bender (76. Jonathan Tah), Edmond Tapsoba, Lars Bender (68. Aleksandar Dragović), Daley Sinkgraven, Charles Aranguiz, Exequiel Palacios (87. Adrian Stanilewicz ), Florian Wirtz (68. Julian Baumgartlinger), Kai Havertz, Moussa Diaby (68. Leon Bailey), Kevin Volland. Trener: Peter Bosz.
Rangers: Allan McGregor – James Tavernier (77. Greg Stewart), Connor Goldson, Filip Helander, Borna Barisić, Joe Aribo, Ryan Jack, Brandon Barker (60. Ianis Hagi), Steven Davis (66. Scott Arfield), Ryan Kent (66. Jordan Jones ), Alfredo Morelos (77. Nathan Patterson). Trener: Steven Gerrard.
Bramka: 1:0 Moussa Diaby (51).
Żółe kartki: Aranguiz, Sinkgraven, Tah – Barker, Hagi.
Sędzia: Danny Makkelie (Holandia).
Pierwszy mecz – 3:1. Awans: Bayer.
Przejdź na Polsatsport.pl