Liga Europy: Wolverhampton ostatnim ćwierćfinalistą. Przesądził błąd bramkarza
Zespół Wolverhampton Wanderers został ostatnim ćwierćfinalistą Ligi Europy. Zawodnicy Nuno Espirito Santo pokonali u siebie 1:0 grecki Olympiakos. W pierwszym meczu padł remis 1:1. Gola na wagę awansu zdobył dla graczy z West Midlands zdobył Raul Jimenez.
Spotkanie rozpoczęło się znakomicie dla gospodarzy. W 8. minucie bramkarz Olympiakosu Bobby Allain fatalnie przyjął piłkę w polu karnym. Do futbolówki dobiegł Daniel Podence, który został popchnięty przez Allaina. Szymon Marciniak wskazał na wapno. "Jedenastkę" pewnie wykorzystał Raul Jimenez. Po 10. minutach gry było 1:0 dla Wolves.
Siedem minut później mogło być 2:0. Do siatki trafił Romain Saiss, lecz polski arbiter odgwizdał faul na bramkarzu. Chwilę potem boisko opuścił kontuzjowany Jonny. Zastąpił go Ruben Vinagre.
Bardzo blisko wyrównania goście z Pireusu byli w 29. minucie spotkania. Youssuf El-Arabi otrzymał podanie na dobieg za linię obrony. Marokańczyk zagrał piłkę w pole karne. Tam dopadł do niej Mady Camara, który uderzył na bramkę. Futbolówka odbiła się jeszcze od nogi jednego z obrońców Wolverhampton i wpadła do siatki. Radość piłkarzy mistrza Grecji była jednak przedwczesna. Po interwencji VAR-u sędzia anulował gola.
Do końca pierwszej części gry w poczynaniach ofensywnych jednych i drugich brakowało skuteczności. Ze względu na przerwy w grze Marciniak doliczył do regulaminowego czasu aż cztery minuty. Ostatecznie piłkarze zeszli do szatni po siedmiu minutach dodatkowego czasu. Do przerwy "Wolves" utrzymali jednobramkowe prowadzenie.
Zobacz także: LE: Sevilla melduje się w ćwierćfinale. AS Roma odpada z rozgrywek
Po wznowieniu gry lepsze okazje na zdobycie bramki mieli podopieczni Nuno Espirito Santo. Blisko trafienia byli Podence i wprowadzony z ławki Diego Jota. W 67. minucie świetną szansę na wyrównanie miał Olympiakos, lecz El-Arabi uderzył obok słupka bramki Rui Patricio. Kilka minut później doskonałą szansę zmarnował Jota, który po nieporozumieniu w linii defensywnej Olympiakosu znalazł się w sytuacji "sam na sam" z Allainem. Tym razem górą był francuski bramkarz.
Najbliżej wyrównania gracze z Pireusu byli w 81. minucie. Głową strzelał Koka, ale kapitalną interwencją wykazał się Patricio. Sędzia do drugiej części gry doliczył sześć minut. W końcówce spotkania mistrzowie Grecji próbowali doprowadzić do wyrównania, lecz żaden z ich ataków nie zakończył się powodzeniem. Wolverhampton został ostatnią drużyną, która zakwalifikowała się do ćwierćfinału Ligi Europy. Rywalem ekipy z Anglii w 1/4 finału będzie Sevilla FC.
Wolverhampton Wanderers FC - Olympiakos SFP 1:0
Bramki: Jimenez 10 (rzut karny)
Wynik pierwszego meczu: Olympiakos SFP - Wolverhampton Wanderers FC 1:1
Awans: Wolverhampton Wanderers FC
Przejdź na Polsatsport.pl