Bartosz Kapustka o krok od Legii Warszawa! Przechodzi testy medyczne
Bartosz Kapustka trafił do Legii Warszawa na testy medyczne, które będzie przechodził w poniedziałek i wtorek. Oznacza to, że drużynę mistrzów Polski zasili najprawdopodobniej kolejny zawodnik z Premier League. Po głośnym transferze Artura Boruca w barwach mistrzów Polski zagra zapewne także były piłkarz Leicester City.
O możliwym transferze Bartosza Kapustki do Legii mówiło się od dłuższego czasu. Już w lipcu prezes Legii Dariusz Mioduski w pozytywnym tonie wypowiadał się o Kapustce.
„Ma jeszcze kontrakt z Leicester, ale to idealny przykład piłkarza, który co najmniej rok temu powinien był zagrać w Legii. Gdyby chciał się u nas odbudować, zapraszamy” – stwierdził Mioduski w lipcowym wywiadzie dla Przeglądu Sportowego.
ZOBACZ TAKŻE: Powrót Bartosza Kapustki do Polski? "W Ekstraklasie będzie mógł uratować karierę"
W poniedziałek 10 sierpnia piłkarz trafił na Łazienkowską 3, by przejść testy medyczne.
Bartosz Kapustka to 24-letni pomocnik, który najlepiej czuje się na lewym skrzydle. Większość polskich fanów zna go z wyśmienitego sezonu 2015/16 w barwach Cracovii, której jest wychowankiem oraz dobrej formy podczas Euro 2016. Młody Kapustka wzbudził wówczas zainteresowanie wielu europejskich klubów, ale ostatecznie dołączył do świeżo upieczonego mistrza Anglii - Leicester City.
W angielskim klubie nie spełnił pokładanych w nim nadziei i poza grą w rezerwach był wypożyczany do Freiburga i Oud-Heverlee Leuven. Na domiar złego w kwietniu 2019 roku zawodnik zerwał więzadła krzyżowe. Obecnie sam przyznaje, że najważniejsza jest dla niego regularna gra. W tym ma pomóc między innymi transfer do warszawskiej Legii.
Bartosz Kapustka, 14-krotny reprezentant Polski i piłkarz byłego mistrza Anglii @LCFC, w poniedziałek i wtorek odbywa testy medyczne, po których podpisze kontrakt z Legią Warszawa. 🔥🦊🥬#DzieńTransferowy
— Legia Warszawa 👑 (@LegiaWarszawa) August 10, 2020
Dowiedz się więcej ➡️ https://t.co/sn0rpIOg0e
Fot. @mat_kostrzewa pic.twitter.com/kyEQydrW2y
W trakcie swojej kariery rozegrał 60 meczów w polskiej ekstraklasie i strzelił 11 bramek. W reprezentacji Polski zadebiutował w 2015 roku i do tej pory zgromadził na swoim koncie 16 spotkań oraz 3 gole.
To nie koniec dobrych wiadomości dla kibiców warszawskiej drużyny. W poniedziałek ogłoszono także nowego sponsora głównego klubu, firmę Plus500. Umowa z brokerem ma być najwyższym kontraktem w historii polskiej piłki. Ostatnio do klubu dołączyli także wspomniany Artur Boruc, Rafael Lopes, Josip Juranovic oraz Filip Mladenovic.
Aktywne okno transferowe w wykonaniu legionistów zwiększa ich szanse w europejskich pucharach. Warszawska drużyna od czterech lat nie może się zakwalifikować do Ligi Mistrzów i Ligi Europy, ale w tym roku ma się to zmienić. W pierwszej rundzie kwalifikacyjnej do Ligi Mistrzów Legia Warszawa zmierzy się ze zwycięzcą meczu KF Drita Gnjilane - Linfield FC. Jeśli mistrzowie Polski przejdą pomyślnie pierwszą rundę, w kolejnej fazie czeka na nich wygrany spotkania Ararat-Armenia - Omonia Nikozja.
