Sponsor polskiego klubu wsparł mistrza świata. "Jesteśmy na dobre i na złe"

Żużel
Sponsor polskiego klubu wsparł mistrza świata. "Jesteśmy na dobre i na złe"
fot. Cyfrasport
Jason Doyle (z lewej) nie spisuje się najlepiej w tym sezonie, ale może liczyć na wsparcie kibiców i głównego sponsora klubu.

Po świetnym początku sezonu w wykonaniu żużlowców Eltrox Włókniarza Częstochowa, podopieczni Marka Cieślaka złapali wyraźną zadyszkę, przegrywając dwa domowe spotkania w PGE Ekstralidze. Spora krytyka spotkała zwłaszcza Jasona Doyla. Kreowany na jednego z liderów biało-zielonych australijski mistrz świata nie zachwyca swoją formą. Wsparcie mistrzowi świata z 2017 roku okazał główny sponsor drużyny.

Mowa o firmie Eltrox, która jest sponsorem tytularnym Włókniarza Częstochowa w 2020 roku. To właśnie przedstawiciele z branży monitoringu oraz systemów zabezpieczeń wpadli na pomysł, aby wobec nawarstwiającej się krytyki w stronę Doyla, dla odmiany okazać Australijczykowi wsparcie. W mediach społecznościowych uruchomiono akcję #MuremzaJasonem, w której to kibice mają wrzucać swoje zdjęcia, dodające otuchy samemu zainteresowanemu.

 

- Wszyscy przyglądaliśmy się ostatnim meczom Włókniarza i wiemy jaka jest sytuacja. Wpadliśmy na taki pomysł, ponieważ wiemy, że Jason to świetny sportowiec i nie przestajemy w niego wierzyć, mimo jego ostatnich potknięć - powiedziała Monika Tomczak, specjalistka ds. marketingu w firmie Eltrox. Wiemy już, że akcja spotkała się z pozytywnym odzewem i cieszy się zainteresowaniem fanów.

 

Zobacz także: PGE Ekstraliga: Kolejna porażka PGG ROW Rybnik

 

Włodarze firmy Eltrox zdradzili także, że najlepsze zdjęcia kibiców będą nagradzane klubowymi szalikami.

 

Jason Doyle przed tym sezonem został wypożyczony do Eltrox Włókniarza Częstochowa z pierwszoligowego eWinner Apatora Toruń i od razu został mianowany jednym z trzech, po Leonie Madsenie i Fredriku Lindgrenie, liderów zespołu. Doświadczony żużlowiec jednak zawodzi oczekiwania kibiców, plasując się dopiero na 22. miejscu wśród najskuteczniejszych zawodników PGE Ekstraligi, ze średnią 1,788 pkt/mecz. W meczu przeciwko RM Solar Falubazowi Zielona Góra zdobył zaledwie dwa punkty plus bonus, a jego ekipa przegrała u siebie 43:47. Za porażkę głównie obarczono winą właśnie Doyla. Co ciekawe, w pierwszym starciu obu drużyn w Winnym Grodzie urodzony w australijskim Newcastle zawodnik zdobył... komplet "oczek".

 

Akcja głównego sponsora Włókniarza, w czasach powszechnie panującej wrogości zwanej "hejtem", to chwalebny gest. Przekonamy się jak wpłynie to na samego zawodnika, którego dyspozycja jest daleka od idealnej.

 

 

Krystian Natoński, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie