Tokio – czekając na koniec pandemii strzelcy trenują i startują w kraju
Odwołanie przez pandemię imprez międzynarodowych nie przeszkadza polskim strzelcom w ich pracy. Zamiast tego trenują i startują w zawodach krajowych.
"Od 14 do 16 sierpnia na strzelnicy w Jaworze zmierzą się w pierwszej rundzie Pucharu Polski specjaliści strzelania z karabinu na dystansie 300 metrów. W poprzednim tygodniu w Bydgoszczy rywalizowali w skeecie i trapie. Frekwencja dopisała. Na starcie stanęło ponad 150 kobiet i mężczyzn” – powiedziała PAP dyrektor sportowy Polskiego Związku Strzelectwa Sportowego Jolanta Tołczyk.
Kolejne zawody to – impreza o Puchar Prezesa PZSS we Wrocławiu (16-18 sierpnia), mistrzostwa Wybrzeża w Ustce (20-23 sierpnia) oraz druga runda Pucharu Polski w Ustce w strzelaniach karabinowych i pistoletowych (20-23 sierpnia).
„Do kolejnego sezonu, wszystko wskazuje na to, będziemy przygotowywać się w kraju, realizując plany szkoleniowe i zaliczając zaplanowane zgrupowania w Giżycku i Szczyrku. Istnieje małe prawdopodobieństwo, że w tym roku wystartujemy za granicą. Wszystkie zawody międzynarodowe zostały bowiem odwołane” – dodała Tołczyk.
W tej sytuacji biało-czerwoni koncentrują się przede wszystkim na przygotowaniach do przyszłorocznych imprez, w których do zdobycia są kolejne kwalifikacje do turnieju olimpijskiego w Tokio.
Pierwszą taką okazję będą mistrzostwa Europy w karabinie i pistolecie zaplanowane w Finlandii w dniach 1-8 marca, natomiast drugą, także w karabinie i pistolecie oraz w rzutkach, w chorwackim Osijeku (25 maja – 6 czerwca 2021).
Polska dysponuje dotychczas trzema kwalifikacjami olimpijskimi w strzelectwie. Oprócz Aleksandry Jarmolińskiej (Legia Warszawa) w skeecie zdobyli je jej kolega klubowy Tomasz Bartnik w karabinie na 50 m z trzech postaw oraz Klaudia Breś (Zawisza Bydgoszcz) w pistolecie pneumatycznym na 10 m.
Przejdź na Polsatsport.pl