MotoGP: Czy Brad Binder powtórzy austriacki sen z Brna? Transmisja na Polsatsport.pl

Moto
MotoGP: Czy Brad Binder powtórzy austriacki sen z Brna? Transmisja na Polsatsport.pl
fot. PAP
Brad Binder

Takiego wyniku GP Czech nie spodziewał się chyba nikt. Sensacyjne kwalifikacje, na pierwsze pole startowe wraca Johann Zarco. Francuski kierowca, który w zeszłym sezonie właśnie po GP Czech podziękował fabrycznej ekipie KTMa, przez rok zmagał się z koszmarami, czy wciąż jest w stanie rywalizować na najwyższym poziomie, wrócił na Ducati we wspaniałym stylu.

Po kwalifikacjach wszystko zapowiadało przysłowiową „powtórkę z rozrywki”, czyli triumf Quartararo. Niestety okazało się, że karty w weekend w Brnie rozdaje bardzo zniszczona i mało przyczepna nawierzchnia oraz nowe opony Michelin.

 

Gdy zawodnicy ustawili się na polach startowych, chyba nikt nie przypuszczał, że ten dzień zmieni historię austriackiego producenta motocykli. Po 4 latach zmagań w klasie królewskiej, ich wychowanek - Brad Binder, triumfator pucharu Red Bulla, mistrz świata Moto3, zwycięzca wyścigów na KTMie w klasie Moto2, dał marce z Mattighofen pierwsze zwycięstwo w klasie królewskiej. Jednocześnie stał się pierwszym zawodnikiem z RPA zwyciężającym w MotoGP.

Zobacz także: Sezon MotoGP zakończy się 22 listopada w Portugalii

Podium wyścigu w Czechach było wyjątkowe nie tylko z jego powodu. Drugi finiszował Franco Morbidelli, Włoch z akademii VR46, po raz pierwszy stanął na podium w klasie królewskiej. Na trzecim miejscu znalazło się miejsce dla Johanna Zarco, który bynajmniej nie w chwale odchodził z KTM, by po tułaczce pod koniec zeszłego roku, znaleźć miejsce pod skrzydłami Rubena Xausa z ekipy Avintti. Xaus, wieloletni podopieczny Paolo Ciabattiego i Davide Tardozziego, zreanimował hiszpańską ekipę, zapewniając jej ogromne wsparcie fabryki z Bolonii. Dzień wyścigu był wynikiem, którym zapewne podziękował swoim byłym szefom za zaufanie.

 

Po problemach Ducati z Brna, najbliższy weekend może mieć zupełnie inne oblicze niż ostatnie dwa, kiedy to w Spielbergu po zaciętej walce z Markiem Marquezem triumfował Andrea Dovizioso. Choć Michelin, na tę rundę przywiózł inną konstrukcję opon, los Ducati wcale nie musi się odwrócić. Czy znowu zobaczymy silną Yamahę? Czy może KTM w swojej domowej rundzie pokusi się o powtórkę z czeskiej rozrywki. Na odpowiedzi musimy poczekać do niedzieli. Ale już od piątku na polsatsport.pl oraz na IPLI transmisje z treningów. Początek o godz. 9:00. Kwalifikacje i wyścigi na antenie Polsat Sport Extra.

Grzegorz Jędrzejewski, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie