PGE Ekstraliga: Falubaz wygrał w Grudziądzu
W meczu 10. kolejki ekstraligi żużlowej MrGarden GKM Grudziądz przegrał z RM Solar Falubaz Zielona Góra 43:47. Pierwsze spotkanie zakończyło się wynikiem 48:42 dla Falubazu, który zdobył punkt bonusowy.
Bez Przemysława Pawlickiego w składzie do kolejnego ważnego dla siebie meczu przystąpili żużlowcy MrGarden GKM Grudziądz. Tym razem Robert Kempiński postanowił dać szansę Krzysztofowi Buczkowskiemu, który po absencji w poprzednim meczu świetnie spisywał się na treningach. Gościem w barwach gospodarzy był tym razem Tobiasz Musielak.
Grudziądzanie rywalizację z RM Solar Falubazem Zielona Góra, który przyjechał w swoim najsilniejszym składzie, rozpoczęli od podwójnej wygranej 5:1. Para Nicki Pedersen i Kenneth Bjerre nie dała szans Antonio Lindbaeckowi i Martinowi Vaculikowi. Wynik jednak szybko się wyrównał, gdyż chwilę później, w biegu juniorów, to goście byli najlepsi. Norbert Krakowiak i Damian Pawliczak daleko w tyle zostawili za sobą parę Marcin Turowski i Damian Lotarski. Świetnie niedzielną rywalizację rozpoczął przy ul. Hallera 4 wspomniany Buczkowski. Po niesamowicie zaciętej walce z Piotrem Protasiewiczem, to właśnie on rozpoczął zawody od wygranej. Pierwsza seria startów zakończyła się remisem 12:12, co zapowiadało spore emocje na grudziądzkim torze.
Zobacz także: PGE Ekstraliga: Bez niespodzianki w meczu Stal – ROW
Sześć kolejnych wyścigów przyniosło aż cztery remisy 3:3 i tyko, lub aż dwie, wygrane gości 4:2. To pozwoliło po 10 biegach objąć czteropunktowe prowadzenie RM Solar Falubazowi 32:28. Świetnie na grudziądzkim torze radził sobie Patryk Dudek, cenne trzy punkty w swoim drugim starcie dorzucił do wyniku zespołu Lindbaeck, który jeszcze rok temu startował w barwach GKM. To właśnie z nim walkę o jeden punkt przegrał w dziewiątej odsłonie Buczkowski. Sędzia spotkania Michał Sasień musiał kilkukrotnie obejrzeć telewizyjną powtórkę, by zdecydować, który z żużlowców był minimalnie szybszy na mecie.
Sporo działo się w ostatniej, przed biegami nominowanymi serii. Zaczęło się od wygranej 4:2 żużlowców spod znaku „Myszki Miki”, co dało im sześć punktów przewagi, a grudziądzanom szansę na rezerwę taktyczną. Trener „Gołębi” zastosował ją w 13 odsłonie spotkania. Najlepsi wśród grudziądzan Łaguta i Pedersen trafili jednak na niemal bezbłędnego tego dnia Dudka, który przywożąc remis 3:3, zapewnił Falubazowi punkt bonusowy. Sprawą otwartą pozostawał jeszcze wynik spotkania, choć by wygrać, grudziądzanie musieli zwyciężyć w ostatnich dwóch biegach po 5:1.
Tak się jednak nie stało i ostatecznie Zielonogórzanie wywieźli z Grudziądza komplet 3 punktów, pokonując GKM 47:43. W ekipie gospodarzy ponownie zabrakło punktów juniorów. W tej formacji gospodarze zapisali na swoje konto zaledwie jeden punkt, goście aż dziewięć.
MrGarden GKM Grudziądz – RM Solar Falubaz Zielona Góra 43:47
Punkty:
GKM: Artiom Łaguta 14 (3,2,3,2,3,1), Nicki Pedersen 13 (3,2,3,2,1,2), Kenneth Bjerre 10 (2,2,2,3,1), Krzysztof Buczkowski 4 (3,1,0,-), Tobiasz Musielak 1 (0,1,0,-,-), Marcin Turowski 1 (1,0,0), Damian Lotarski 0 (0,0,0), Roman Lachbaum 0 (0).
Falubaz: Patryk Dudek 14 (2,3,3,3,3), Piotr Protasiewicz 8 (1,0,2,3,2), Antonio Lindbaeck 6 (1,3,1,1,0), Martin Vaculik 6 (1,1,2,2,0), Norbert Krakowiak 5 (2,2,1), Michael Jepsen Jensen 4 (0,3,1,0), Damian Pawliczak 4 (3,0,1).
Najlepszy czas dnia uzyskał w 3. wyścigu Artiom Łaguta - 65.89 s., Sędzia: Michał Sasień (Gdańsk). Pierwszy mecz 48:42 dla Falubazu, który zdobył punkt bonusowy.
Przejdź na Polsatsport.pl