Były siatkarz Vervy Warszawa zrezygnował z gry w reprezentacji!
Były zawodnik Vervy Warszawa Orlen Paliwa Artur Udrys zrezygnował z gry w reprezentacji Białorusi. Podobną decyzję podjęło również kilku innych siatkarzy z tego kraju. Jest to protest przeciwko przemocy ze strony władz. Białoruscy sportowcy domagają się m.in. dymisji prezydenta Alaksandra Łukaszenki.
Od 9 sierpnia w wielu miastach Białorusi trwają masowe protesty. Rozpoczęły się one po wyborach prezydenckich. Według oficjalnych danych ubiegający się o reelekcję Alaksandr Łukaszenka uzyskał w nich 80,1% głosów, a jego główna rywalka Swiatłana Cichanouska – 10,1% głosów. Wielu Białorusinów uważa, że wyniki wyborów zostały sfałszowane. Wiece protestacyjne spotkały się w wielu przypadkach z brutalną reakcją ze strony sił bezpieczeństwa.
Przeciwko temu zaprotestowali białoruscy sportowcy m.in. czterokrotna mistrzyni olimpijska w biathlonie Daria Domraczewa, dwukrotna triumfatorka tenisowego Australian Open Wiktoria Azarenka, inna tenisistka – Aryna Sabalenka oraz piłkarz CSKA Moskwa Iłla Szkuryn. Wyrazili oni swą solidarność z protestującymi.
Zobacz także: Problemy Antoine'a Brizarda. Nie został wpuszczony na pokład samolotu
Szkuryn opublikował na swym profilu na Instagramie następujący wpis: "Odmawiam występowania w reprezentacji tak długo, jak długo obowiązywał będzie reżim Łukaszenki. Niech żyje Białoruś!"
W szeregi protestujących sportowców dołączyli siatkarze. Artur Udrys, Andrej Radziuk, Wiaczasłau Szmat i Siarhej Antanowicz to zawodnicy, którzy wystąpili w reprezentacji Białorusi w finałach mistrzostw Europy 2019. Apelują oni m.in. o rezygnację Łukaszenki, przeprowadzenie lustracji we wszystkich organach władzy i sądownictwie, zakończenie działalności OMON, jako struktury zdyskredytowanej wobec ludzi oraz zwolnienia więźniów politycznych zatrzymanych w związku z wyborami i wszystkich zatrzymanych na pokojowych zgromadzeniach.
– Dopóki panuje chaos ze strony sił bezpieczeństwa, nie jestem gotowy do reprezentowania tego państwa. Kilku członków reprezentacji jest ze mną solidarnych. Z różnych powodów nie ze wszyscy. Nikogo nie winię. Ale nie mogę po cichu oglądać tych okrucieństw i bezkarności – zaznaczył atakujący Udrys, zawodnik znany z występów w polskich klubach AZS Częstochowa (2014–15), a w poprzednim sezonie Verva Warszawa Orlen Paliwa (2019–20).
Przyjmujący Antanowicz wydał oświadczenie na swym profilu na Instagramie. Napisał w nim m.in. "zawsze dumnie reprezentowałem kraj na arenie międzynarodowej. Kraj to jego mieszkańcy. Dlatego teraz, obserwując bezprecedensowo brutalne akty przemocy ze strony przedstawicieli władzy wobec własnego narodu, nie mogę milczeć i stanąć z boku... Jestem przeciwko przemocy w jakiejkolwiek formie. Przeciwko zastraszaniu, groźbach zwolnienia wobec tych, którzy wyrażają swoje poglądy polityczne. Wzywam władze do podjęcia dialogu ze swoimi obywatelami i do uznania opinii ludzi, którzy masowo wzięli udział w protestach".
Białoruski przyjmujący zaznaczył też: "Cały zespół nie może wydać wspólnego oświadczenia. Każdy zawodnik osobno wyraża swoją opinię. Robi się to po to, by nie zaszkodzić naszej federacji, naszym klubom, drużynom młodzieżowym, które wkrótce wezmą udział w zawodach oraz ludziom, którzy tam pracują i mają własne zdanie".
Przejdź na Polsatsport.pl