Liga Mistrzów: RB Lipsk bez szans. PSG w finale!
RB Lipsk - PSG 0:3. Skrót meczu
Yussuf Poulsen: Może porażka jest za wysoka, ale do finału awansowała lepsza drużyna
Angel di Maria: Liga francuska pokazuje w tym sezonie swoją wartość
Wielki powrót Angela di Marii. Tak wypadł na tle RB Lipsk
Najlepsze zagrania Neymara w meczu RB Lipsk - PSG
RB Lipsk - PSG 0:3. Obszerny skrót meczu
W pierwszym meczu półfinałowym na Estadio da Luz w Lizbonie ekipa Paris Saint-Germain w pewnym stylu pokonała RB Lipsk 3:0 i tym samym pierwszy raz w historii klubu zapewniła sobie awans do finału Ligi Mistrzów.
Spotkanie niemieckiego kopciuszka z francuskim gigantem było zapowiadane przede wszystkim jako konfrontacja dwóch dobrych znajomych na ławkach trenerskich - Thomasa Tuchela oraz Juliana Nagelsmanna. Obaj mieli okazję współpracować ze sobą w zespole rezerw Augsburga, a we wtorkowy wieczór "skrzyżowali rękawice" w walce o finał Champions League.
Przypomnijmy, że PSG w poprzedniej rundzie wyeliminowało inną rewelację rozgrywek - Atalantę (2:1), podczas gdy RB Lipsk sensacyjnie zwyciężyło Atletico Madryt (2:1).
Od pierwszego gwizdka wyraźna przewaga była po stronie mistrzów Francji. Paryżanie mogli błyskawicznie, bo już w 6. minucie objąć prowadzenie. Kapitalnym prostopadłym podaniem popisał się Kylian Mbappe. W pole karne wpadł Neymar, lecz po jego strzale piłka nie trafiła w światło bramki, a jedynie otarła się o dalszy słupek.
O ile Neymar nie zapisał się na liście strzelców, tak kilka minut później wywalczył rzut wolny na skrzydle blisko pola karnego RB Lipsk. Do futbolówki podszedł Angel Di Maria i popisał się precyzyjnym dośrodkowaniem na głowę nadbiegającego Marquinhosa. Ten nie dał żadnych szans Peterowi Gulacsiemu i zapewnił prowadzenie PSG.
Zobacz także: Flick: Nie będzie łatwo wyeliminować Olympique Lyon
Dominacji piłkarzy francuskiej ekipy nie było końca. W 16. minucie przed okazją stanął Mbappe, ale przegrał pojedynek sam na sam z golkiperem niemieckiego zespołu.
Przedstawiciel Bundesligi pierwszą dogodną sytuację stworzył w 23. minucie po uderzeniu z rzutu wolnego Marcela Sabitzera. Piłka jednak odbiła się od muru i powędrowała na rzut rożny. RB Lipsk zaczął jednak powoli dochodzić do głosu. Dwie minuty później świetną akcję prawym skrzydłem przeprowadził Konrad Laimer, który odegrał do Yussufa Poulsena. Kapitan zespołu w znakomitej okazji strzelił obok bramki.
Kolejną wartą wspomnienia okazją była ta z 35. minuty. Wówczas do rzutu wolnego kilkadziesiąt metrów od bramki Gulacsiego podszedł Neymar. Wydawało się, że reprezentant Canarinhos zdecyduje się na dośrodkowanie, podczas gdy sam zainteresowany zaskoczył wszystkich i postanowił oddać strzał. Piłka ominęła mur i odbiła się od słupka, który tym samym uratował zdezorientowanego bramkarza Lipska.
Jeszcze przed końcem pierwszej połowy fatalny błąd popełnił Gulacsi, który niecelnie zagrał do jednego ze swoich zawodników. Piłkarze PSG błyskawicznie przejęli futbolówkę i wyprowadzili kontratak. Neymar zagrał do Di Marii, który z najbliższej odległości umieścił piłkę w siatce.
To mocno podcięło skrzydła piłkarzom Lipska, którzy chwilę później mogli stracić kolejnego gola. Na ich szczęście niecelnym strzałem po podaniu Mbappe popisał się Neymar, który minimalnie chybił. To była ostatnia dogodna sytuacja w pierwszej połowie.
Początek drugiej części spotkania należał do Lipska, ale trzecia siła ligi niemieckiej sezonu 2019/2020 nie potrafiła w tym fragmencie zdobyć bramki. To, co nie udało się ekipie Nagelsmanna, który w przerwie wprowadził na boisko dwóch zawodników, zostało sfinalizowane przez adwersarzy. Kolejny raz po stronie klubu naszych zachodnich sąsiadów doszło do tragicznej w skutkach pomyłki. Tym razem błąd przy wyprowadzeniu piłki popełnił Nordi Mukiele, który stracił równowagę i upadł na murawę. Do futbolówki dopadł Di Maria, który bez wahania dośrodkował na głowę Juana Bernata. Ten strzelił gola, mimo że rywale sygnalizowali jeszcze spalonego.
Piłkarze Lipska byli w bardzo trudnej sytuacji i tylko cud mógł uratować ich przed porażką. W końcowych minutach paryżanie oddali inicjatywę rywalom, a bardzo dobrze dysponowani w tym fragmencie meczu byli bramkarze obu drużyn. Mimo kilku dogodnych okazji jednych i drugich, wynik już nie uległ zmianie i tym samym Paris Saint-Germain w pełni zasłużenie wywalczyło awans do finału Ligi Mistrzów!
RB Lipsk - Paris Saint-Germain 0:3 (0:2)
Bramki: Marquinhos 13, Di Maria 42, Bernat 56
RB Lipsk: Peter Gulacsi - Nordi Mukiele, Dayot Upamecano, Lukas Klostermann (Willi Orban 83) - Angelino, Marcel Sabitzer, Kevin Kampl (Tyler Adams 64), Konrad Laimer (Marcel Halstenberg 62) - Christopher Nkunku (Emil Forsberg 46), Dani Olmo (Patrik Schick 46), Yussuf Poulsen
PSG: Sergio Rico - Thilo Kehrer, Thiago Silva, Presnel Kimpembe, Juan Bernat - Leandro Paredes (Julian Draxler 83), Marquinhos, Ander Herrera (Marco Verratti 83) - Neymar, Kylian Mbappe (Maxim Choupo-Moting 86), Angel Di Maria (Pablo Sarabia 87)
Żółte kartki: Laimer, Halstenberg, Poulsen - Kimpembe
Przejdź na Polsatsport.pl