Antonio Conte wściekły na piłkarza Sevilli! Poszło o... włosy
Emocje sięgnęły zenitu już na początku meczu finałowego Ligi Europy. Gorąco było nie tylko na boisku, ale również przy jego bocznej linii. Żółtą kartką ukarany został trener Interu Antonio Conte, którego rozdrażnił Ever Banega. Zdaniem włoskich mediów piłkarz Sevilli miał... sprawdzać czy szkoleniowiec nie nosi peruki.
Początek meczu dostarczył kibicom i piłkarzom ogromnych emocji. Świadczyć o tym może fakt, że już do przerwy na tablicy widniał wynik 2:2. W 16. minucie zawodnicy i sztab szkoleniowy Interu wyraźnie domagali się podyktowania rzutu karnego po dotknięciu piłki ręką przez Diego Carlosa.
ZOBACZ TAKŻE: Sevilla wygrała Ligę Europy!
Sytuacja ta rozpoczęła dyskusję, która przerodziła się w żywą wymianę zdań. W zamieszaniu wzięli udział Conte i Banega. Włoskie media donoszą, że piłkarz Sevilli pokusił się o prowokację. Podbiegł do trenera Interu, położył dłoń na jego włosach i powiedział "chciałem sprawdzić, czy to peruka". To zachowanie doprowadziło Conte do wściekłości. "Poczekam na ciebie później, wynoś się!" - odpowiedział Włoch.
Na nieszczęście trenera arbiter usłyszał jedynie jego odpowiedź i ukarał go żółtym kartonikiem. Benega uniknął kary.
Cały mecz zakończył się zwycięstwem Sevilli 3:2. To dało hiszpańskiemu zespołowi szóste w historii trofeum. To rekordowe osiągnięcie w historii tych rozgrywek.
Przejdź na Polsatsport.pl