Bernard Tapie: Jeżeli PSG zagra z entuzjazmem, trudno będzie go zatrzymać
Były prezes Olympique Marsylia Bernard Tapie udzielił w sobotę obszernego wywiadu dziennikowi „Le Parisien”. W 1993 roku jego Marsylia, jako jedyny dotychczas francuski klub, wygrała Ligę Mistrzów. Jak Tapie ocenia szanse PSG w niedzielnym finale z Bayernem?
Tapie ma dzisiaj 75 lat. Mimo że ciężko choruje, z entuzjazmem rozmawia o piłce, nawet jeżeli chodzi o jego największego rywala, PSG. Tapie w futbolu stał się popularny, wygrywając jako jedyny prezes francuskiego futbolu Ligę Mistrzów. W 1993 jego Olympique Marsylia pokonał w finale słynny AC Milan. W niedzielny wieczór Tapie będzie kibicował zespołowi paryskiemu.
„Bedzie to trudny mecz, poziom obu zespołów jest wyrównany. Może zaważyć kilka centymetrów w jakiejś fazie gry. Jednak, pozostając obiektywnym, gdyby postawiono mi to pytanie na początku sezonu postawiłbym bez zawahania na PSG. Ten zespół posiada wszystko, aby zwyciężyć” – uważa Tapie.
Czy jest jakaś recepta na sukces w takich rozgrywkach jak Liga Mistrzów?
Bernard Tapie: Tak. Nosi nazwę doświadczenie. W 1991 roku, w moim pierwszym finale - przeciwko Crvena Zvezda Belgrad - przegranym 3:5 w rzutach karnych, nie zrobiłem wszystkiego co trzeba. Nie miałem w zespole żadnego zawodnika, który zagrałby kiedyś w finale. Sądziłem, że to czym dysponuje, wystarczy do odniesienia sukcesu. W konsekwencji sami stworzyliśmy sobie dużą presje. To co miało być piękną chwilą, stało się wielkim cierpieniem. W 1993 zadziałałem przeciwnie. Jestem przekonany ze PSG zrobi to samo.
ZOBACZ TAKŻE: Roman Kołtoń: Bayern kontra Katar!
To znaczy?
Paryż jest świadomy swojej siły, dysponuje piłkarzami mogącymi dokonać wielkich rzeczy. Ci chłopcy powinni szukać zabawy. Jeżeli PSG zagra z entuzjazmem, trudno będzie go pokonać.
Czy duet Mbappé-Neymar jest detonatorem tego entuzjazmu?
Tak, tych dwóch posiada już ogromne doświadczenie i naturalny talent magików. Ale z nimi jest też duży problem, kiedy tracą piłkę, PSG gra wówczas… w dziewiątkę. Czasami widzę, że truchtają zamiast pomagać w obronie. A to może sprawić komplikacje. Nawet najlepsi z najlepszych mają słabości. To może być ten mały minus PSG.
Transmisja meczu finałowego Ligi Mistrzów Paris Saint-Germain - FC Bayern Monachium od godziny 20:50 w Polsacie Sport Premium 1. O godzinie 18:00 rozpocznie się przedmeczowe studio. Gośćmi Pauliny Chylewskiej i Jerzego Mielewskiego będą Dariusz Dziekanowski, Artur Wichniarek, Roman Kołtoń, Tomasz Hajto i Jerzy Engel.
Przejdź na Polsatsport.pl