Michał Filip w Stali Nysa!
Michał Filip sezon 2020/2021 miał spędzić w Korei. Zespół w ostatniej chwili rozwiązał z nim kontrakt, a atakujący musiał szybko znaleźć dla siebie nowego pracodawcę. Padło na bieniaminka PlusLigi Stal Nysa.
– Bardzo się cieszę, że udało nam się dogadać odnośnie transferu. Z klubem były prowadzone rozmowy jeszcze przed moim niefortunnym wyjazdem do Korei. Już wtedy wiedziałem, że pomysł na drużynę jest dobry i wiem, że będziemy mogli walczyć w lidze na dobrym poziomie. Nie mogę się doczekać pierwszego spotkania w nowych barwach – tak skomentował swój transfer.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Zobacz także: Co dalej z Michałem Filipem? "To pewnie skończy się w sądzie"
Rzeszowianin ma za sobą plusligową przeszłość – w latach 2012 – 2014 reprezentował barwy Asseco Resovii Rzeszów, skąd został wypożyczony do warszawskiej Politechniki. Później występował w Radomiu, a poprzedni sezon rozegrał w BKS Visła Bydgoszcz.
Najbliższe miesiące miał z kolei spędzić w koreańskim klubie Ansan Rush & Cash Vespid, zajmując jedno z miejsc w drafcie do tamtejszej ligi. Tak się jednak nie stanie, bo zespół rozwiązał z nim kontrakt, zanim atakujący zdążył rozegrać pierwsze spotkanie. Poszło o stan zdrowia, bowiem Koreańczycy dopatrzyli się nieprawidłowości w kolanie zawodnika, który kilka lat temu przeszedł operację rekonstrukcji więzadła krzyżowego. Zdaniem klubu, forma Filipa nie dawała gwarancji na rozegranie całego sezonu.
W tej nietypowej sytuacji siatkarz zmuszony został do powrotu do kraju, szukając na ostatnią chwilę wolnego miejsca w którymś z klubów PlusLigi. Niewykluczone, że sprawa z niedoszłą ekipą w Korei zakończy się w sądzie.
Przejdź na Polsatsport.pl