Prezes PZPS: Piotr Kantor i Bartosz Łosiak są najlepsi na świecie
W dniach 28-30 sierpnia w Mysłowicach odbędą się Finały ORLEN Mistrzostwa Polski w siatkówce plażowej. Głównymi faworytami do zwycięstwa będą Piotr Kantor - Bartosz Łosiak. Czy zdobędą tytuł? - Uważam, że ta para jest najlepsza na świecie. Teraz wrócą do tej Mysłowic, aby powtórzyć sukces, jakim jest mistrzostwo kraju –powiedział prezes Polskiego Związku Piłki Siatkowej Jacek Kasprzyk.
Ostatni weekend sierpnia upłynie pod znakiem mistrzostw Polski w „plażówce”. Z wielkimi nadziejami do Mysłowic wybierze się para Kantor-Łosiak. Panowie stawiani są w gronie murowanych faworytów do końcowego triumfu.
ZOBACZ TAKŻE: MP w siatkówce plażowej: Kantor i Łosiak mierzą w złoto
- Piotr Kantor i Bartosz Łosiak wygrali dobrze obsadzony ostatni turniej w Hamburgu. Uważam, że ta para jest najlepsza na świecie. Grają ze sobą wiele lat, a zresztą w Mysłowicach zostali niegdyś młodzieżowymi mistrzami świata. Teraz wracają do tej miejscowości, aby powtórzyć sukces, jakim jest tytuł mistrzów Polski - stwierdził Kasprzyk.
Na Śląsku zabraknie jednak kilka czołowych nazwisk.
- Mamy trochę nieszczęścia z transferami . Takim przykładem jest brak jednej z najlepszych siatkarek w historii siatkówki plażowej Kingi Wojtasik. To ona z Moniką Wrzostek zdobywała wcześniej medale na mistrzostwach Europy i World Tour. Katarzyna Kociołek będzie musiała również zagrać z inną zawodniczką, niż z tą, którą grała przez ostatnie dwa sezony. Natomiast u mężczyzn pauzuje Grzegorz Fijałek, który dochodzi do siebie po zabiegu – przyznał.
Zorganizowanie turnieju finałowego w Mysłowicach przysporzyło działaczom nieco więcej pracy, niż w poprzednich latach. Wiązało się to z wciąż trwającą pandemią koronawirusa.
- To nie było aż tak wielkie wyzwanie. Ze względu na obecną sytuację musimy jednak uważać na wiele aspektów. Przede wszystkim trzeba odizolować zawodników od publiczności, aby przypadkiem nikt nie zakaził się koronawirusem. Bezpieczeństwo siatkarzy i kibiców jest tutaj najważniejsze. Te obostrzenia muszą być realizowane. Mysłowice od lat organizowały turnieje siatkówki plażowej na poziomie mistrzostw świata, dlatego nie było to jakimś specjalnym wyzwaniem – dodał.
Cała rozmowa w załączonym materiale wideo.
Przejdź na Polsatsport.pl