Enkeleid Dobi o propozycji Widzewa: Nie zastanawiałem się. Spytałem tylko, o której mam być
- To jest pytanie do zarządu - powiedział Enkeleid Dobi zapytany o to, jak to się stało, że został trenerem Widzewa Łódź. Albański szkoleniowiec był gościem "Magazynu Fortuna 1. Ligi".
Decyzja o zatrudnieniu byłego trenera Górnika Polkowice była sporą niespodzianką dla fanów Widzewa. Nowy trener docenia renomę klubu i jak twierdzi, nie wahał się, gdy zaproponowano mu objęcie posady pierwszego trenera.
- Widzew to wielka firma i marka. Nie zastanawiałem się, spytałem tylko o której mam być - mówił o okolicznościach swojego zatrudnienia Dobi.
ZOBACZ TAKŻE: Skrzydłowy opuścił zgrupowanie reprezentacji Polski
Albańczyk przejął łódzki klub już po awansie do Fortuna 1. Ligi. Nie od dziś wiadomo, że oczekiwania wobec trenera i piłkarzy Widzewa są bardzo duże. 45-latek nie boi się, jednak zadania, jakie przed nim postawiono.
- Lubię w życiu wyzwania, lubię mieć cele. Czy w Widzewie się uda je zrealizować? Rozliczenia będą na końcu - zaznaczył.
W pierwszej kolejce Fortuna 1 Ligi piłkarze Widzewa nie zachwycili. Podopieczni trenera Dobiego przegrali 1:4 z Radomiakiem Radom. Szkoleniowiec łodzian zwrócił uwagę, że na tym etapie sezonu nie można wyciągać zbyt pochopnych wniosków na temat zespołu.
- Nieważne jak się zaczyna, ważne jak się kończy - podkreślił.
Całość w poniższym materiale wideo.
Przejdź na Polsatsport.pl