Manchester City złożył hołd Kazimierzowi Deynie w rocznicę jego śmierci
„The Citizens” w piękny sposób uczcili pamięć Kazimierza Deyny. 31 lat po jego śmierci na stronie internetowej klubu z Etihad Stadium ukazał się tekst dedykowany reprezentantowi Polski, który grał tam w latach 1978-81.
Anglicy w swojej publikacji pamiętają Deynę jako gwiazdę światowego formatu, dwukrotnego medalistę olimpijskiego i zawodnika, który wywalczył medal mistrzostw świata. Choć rozegrał w barwach „The Citizens” jedynie 43 mecze, jego wkład był bardzo ważny dla historii klubu. „Deyna przetarł szlak dla tysięcy zagranicznych graczy, którzy później wnieśli tak wiele do naszej krajowej gry” – tak opisują go autorzy.
Zobacz także: "Deyna był wybitnym sportowcem, ale poza Warszawą nie do końca docenianym"
Gdy Deyna przechodził do Anglii z warszawskiej Legii, kluby były dogadane na sumę około 100.000 funtów. „Wojskowi” nie byli jednak zainteresowani transakcją finansową – zamiast tego oczekiwali sprzętu elektronicznego, takiego jak kopiarki, drukarki i tym podobne. Z pomocą przyszła firma elektroniczna Brother – jeden z ówczesnych sponsorów Manchesteru City, która zrealizowała niecodzienną płatność za usługi Deyny.
Kiedy u steru „The Citizens” pojawił się John Bond, Deyna został przesunięty do zespołu rezerw. Niedługo po tym przeniósł się do San Diego Sockers, gdzie przeżył drugą młodość. Stał się jednym z czołowych zawodników ligi, a w zespole z Kalifornii grał do końca swojej kariery w 1987 roku.
Przez większość swojej kariery Deyna był związany z Legią Warszawa, w której barwach rozegrał ponad 300 meczów. W reprezentacji Polski zagrał w 97 meczach, w których zdobył 41 bramek. Pod wodzą Kazimierza Górskiego sięgnął po złoty medal Igrzysk Olimpijskich w Monachium w 1972 roku, a na następnych - w Montrealu zdobył srebro. Miał też na koncie brązowy medal mistrzostw świata w RFN z 1974 roku.
Pierwszego września 1989 roku zginął w wypadku samochodowym w San Diego. W 1994 roku pośmiertnie przyznano mu tytuł najlepszego polskiego piłkarza XX wieku.
Przejdź na Polsatsport.pl