Paweł Fajdek: Coś wygasło. Czas dołączyć do klubu najlepszych
- Przyszedł czas na to, by być w klubie z najlepszymi – mówi czterokrotny mistrz świata w rzucie młotem Paweł Fajdek. Przed tygodniem zawodnik zmienił klub. Przeszedł z Agrosu Zamość do AZS AWF Katowice. W ekipie z Górnego Śląska są już czołowi polscy lekkoatleci.
– Spędziłem super lata w Agrosie, ale coś wygasło i tej chemii było coraz mniej. Absolutnie nie mam nikomu nic za złe. To świetny klub, pomógł mi bardzo i na pewno nie byłbym w tym miejscu, gdyby nie Agros, ale nadszedł czas na nowe wyzwania. Czas na to, by być w klubie z najlepszymi. Czas na to, by zdobywać kolejne medale. A bycie w nowym klubie zawsze wprowadza troszeczkę energii do życia – mówi Fajdek.
Utytułowany młociarz jest bardzo mocno związany z Akademickim Związkiem Sportowym. Jako złoty medalista czterech kolejnych uniwersjad – w Shenzen, Kazaniu, Gwangju i Tajpej – na zawsze przeszedł do historii światowego sportu akademickiego.
ZOBACZ TAKŻE: Lekkoatletyczne MŚ Juniorów 2022 w kolumbijskim Cali
– W końcu jestem członkiem AZS. Można powiedzieć, że te uniwersjady były takim przedsmakiem tego, że trafię kiedyś do klubu AZS i od zeszłego tygodnia jestem w AZS AWF Katowice. Podejrzewam, że przez najbliższych parę lat nazwa tego klubu będzie widniał przy moim nazwisku – dodaje czterokrotny mistrz świata.
AZS AWF Katowice w ostatnich latach pozyskał wielu mistrzów sportu, przede wszystkim lekkiej atletyki. Reprezentantami śląskiego klubu są m.in. Justyna Święty-Ersetic, Ewa Swoboda, Anita Włodarczyk, Joanna Jóźwik i Karol Zalewski.
Przejdź na Polsatsport.pl