U-19: Niemcy lepsi od Polaków w rzutach karnych
Młodzieżowi reprezentanci Polski po rzutach przegrali 2:4 w meczu towarzyskim ze swoimi rówieśnikami z Niemiec. W regulaminowym czasie padł remis 1:1. Przed meczem trenerzy obu zespołów umówili się, że niezależnie od końcowego wyniku po spotkaniu rozegrana zostanie seria "jedenastek".
Spotkanie świetnie rozpoczęło się dla Polaków. W 6. minucie w narożniku pola karnego Tim Lemperle sfaulował Filipa Marchwińskiego. Sędzia wskazał na jedenasty metr. Do piłki podszedł Filip Szymczak, który pewnie pokonał Noaha Atubolu.
Później Polacy nie byli w stanie stworzyć sobie dogodnych szans do podwyższenia prowadzenia. Również Niemcy nie potrafili przebić się przez szczelną linię defensywną drużyny Jacka Magiery. W 28. minucie odważnie prawym skrzydłem ruszył Jakub Iskra, lecz jego ofensywne zapędy Jan Thielmann powstrzymał faulem.
Do przerwy wynik się nie zmienił. Biało-czerwoni zeszli na przerwę prowadząc z młodymi Niemcami 1:0.
ZOBACZ TAKŻE: Tak długiej przerwy reprezentacja Polski nie miała od 70 lat!
Po zmianie stron nasi zachodni sąsiedzi bardzo szybko mogli wyjść na prowadzenie. Groźnie uderzał Marvin Obuz, lecz strzał zawodnika FC Koeln wybronił Kacper Bieszczad. Chwilę potem rozpoczęło się oblężenie jego bramki. Golkiper Chrobrego Głogów w ciągu trzech minut dwukrotnie ratował swój zespół przed stratą gola.
W końcu w 52. minucie musiał skapitulować. Znakomitym uderzeniem z dystansu popisał się Mehmet Can Aydin. Przy strzale młodego gracza Schalke 04 Bieszczad nie miał żadnych szans na skuteczną interwencję.
Gol na 1:1 stał się dla podopiecznych Christiana Wornsa impulsem do ataku. Niemcy kontrolowali grę i stwarzali sobie dogodne sytuacje do strzelenia gola. Blisko byli Obuz i Luis Hartwig, który znalazł się nawet w sytuacji "sam na sam" z Bieszczadem. Ponownie górą był jednak polski bramkarz.
W 78. minucie Niemcy mieli doskonałą sytuację do wyjścia na prowadzenie. Najpierw piłka trafiła pod nogi Enrique Pereiry, którego uderzenie świetnie obronił Bieszczad. Następnie do piłki dopadł Obuz, lecz po jego strzale futbolówka odbiła się od słupka.
Najgroźniejszą okazję do zdobycia gola Polacy stworzyli sobie w 86. minucie meczu. Po centrze z rzutu rożnego głową uderzał wprowadzony z ławki Ariel Mosór, jednak piłka po jego strzale poszybowała nad poprzeczką. Dwie minuty później po drugiej stronie boiska do pustej bramki nie trafił Enrique Pereira. Wynik do końca doliczonego czasu gry nie uległ zmianie.
Przed meczem obie drużyny zdecydowały, że niezależnie od końcowego rezultatu po zakończeniu regulaminowego czasu gry rozegrana zostanie seria "jedenastek". W niej lepsi okazali się Niemcy, którzy byli bezbłędni. W ekipie biało-czerwonych do siatki nie trafili Filip Marchwiński i Hubert Turski.
Polska 1-1 Niemcy
Bramki: Filip Szymczak 7 (k) - Mehmet-Can Aydin 52
Rzuty karne: 0-1 Marcel Beifus, 1-1 Jan Biegański, 1-2 Enrique Pereira da Silva, (1-2 Filip Marchwiński - obroniony), 1-3 Tim Civeja, 2-3 Aleksander Buksa, 2-4 Marvin Obuz, (2-4 Hubert Turski - nad bramką)
Polska: Kacper Bieszczad - Jakub Iskra, Łukasz Bejger, Patryk Peda (85, Ariel Mosór), Jakub Niewiadomski, Daniel Szelągowski - Kacper Kozłowski (82, 16. Adam Ratajczyk), 6. Jan Biegański, 10. Michał Rakoczy (82, 18. Aleksander Buksa) - 9. Filip Szymczak (56, Hubert Turski), Filip Marchwiński.
Niemcy: Noah Atubolu - Tim Lemperle (32, Ansgar Knauff; 60, Enrique Pereira da Silva), Christalino Atemona (46, Jannis Lang), Márton Dárdai (46, Marcel Beifus), Tan-Kenneth Schmidt (46, Mehmet-Can Aydin), Kerim Çalhanoğlu (46, Marvin Obuz) - Jan Thielmann (46, Merlin Röhl; 70, Abdenego Nankishi), Eric Martel (46, Tim Civeja), Jonas Dirkner (46, Christopher Scott), Paul Nebel (46, Marco John) - 9. Emilio Kehrer (46, Luis Hartwig; 70, Dennis Borkowski).
