Eliminacje ME U-21: Ważne zwycięstwo Polaków z ekipą Rosji
Młodzieżowa reprezentacja Polski pokonała 1:0 ekipę Rosji w meczu eliminacyjnym Euro U-21. Biało-Czerwoni umocnili się na pozycji wicelidera i tracą do Sbornej tylko jeden punkt. Warto przypomnieć, że rywale rozegrali o jedno spotkanie więcej.
Trener reprezentacji Czesław Michniewicz w składzie Polaków dokonał trzech zmian względem drużyny, która wyszła na boisko w wygranym meczu z Estonią. Na ławce rezerwowych tym razem zasiedli Jakub Kamiński, Przemysław Płacheta i Bartosz Slisz. Wszyscy z nich zaprezentowali się jednak na stadionie Widzewa w drugiej części spotkania.
Mecz został szybko otwarty przez ekipę gości, bo do pierwszej groźnej sytuacji doszło już w 5. minucie. Mocne uderzenie Rosjan zablokował jednak polski golkiper Radosław Majecki. W 19. minucie w polu karnym Biało-Czerwonych znowu znalazł się zawodnik Sbornej, jednak nieczysto trafił w piłkę. Chwilę później Polaków postraszył także Iwan Ignatjew. Ekipa Michniewicza nie spieszyła się z kolei, by podjąć ryzyko. W kilku akcjach pod koniec pierwszej połowy udział wziął Tymoteusz Puchacz, ale nie zakończyły się ona powodzeniem. Nie pomogły też stałe fragmenty gry i na przerwę obie drużyny schodziły z bezbramkowym remisem.
Zobacz także: Liga Narodów. Ogromny pech Nicolo Zaniolo. Włoch doznał kolejnej kontuzji
W drugiej połowie jako pierwszy strzał na bramkę rywali oddał Puchacz, jednak piłkę przechwycił golkiper ekipy gości. Oba zespoły znowu nie paliły się do poważniejszych ataków, prowadząc grę w środku pola. Wreszcie po godzinie padła bramka dla Polaków! Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego do piłki dopadł Patryk Dziczek, posyłając ją głową prosto do siatki. Było 1:0 dla Biało-Czerwonych.
Okazję do nadrobienia strat szybko otrzymali Rosjanie w wyniku błędu Polaków w polu karnym. Jeden z zawodników Sbornej przejął piłkę, którą stracili gospodarze, ale nie trafił w światło bramki. Był to okres lepszej gry w zespole gości, którzy częściej wyprowadzali swoje akcje, jednak Biało-Czerwoni nie pozostali im dłużni, bo też włączyli się do gry ofensywnej. W ostatnich minutach Rosjanie raz za razem atakowali w polu karnym Polaków, a jedna z akcji prawie skończyła się bramką dla Sbornej. Ostatecznie wynik nie uległ zmianie, a w spotkaniu triumfowali podopieczni Michniewicza.
Polska – Rosja 1:0 (0:0)
Bramka: Patryk Dziczek 61
Polska: Radosław Majecki – Karol Fila, Kamil Piątkowski, Jakub Kiwior, Robert Gumny - Marcin Listkowski (46. Jakub Kamiński), Tomasz Makowski, Patryk Dziczek, Mateusz Bogusz (78. Bartosz Slisz), Tymoteusz Puchacz (74. Przemysław Płacheta) - Patryk Klimala.
Rosja: Matwiej Safonow - Nikołaj Rasskazow, Pawieł Masłow, Roman Jewgieńjew, Danił Krugowoj - Konstantin Kuczajew (57. Daniił Utkin), Nail Umiarow (67. Danił Glebow), Iwan Oblakow, Aleksandr Łomowickij (67. Daniił Lesowoj) - Maksim Głuszenkow (46. Magomied-Szapi Sulejmanow), Iwan Ignatjew
Żółte kartki: Robert Gumny, Patryk Klimala, Karol Fila - Nail Umiarow, Aleksandr Łomowickij, Danił Krugowoj
Sędzia: Kevin Clancy (Szkocja).
Przejdź na Polsatsport.pl