Jerzy Engel wystawił noty reprezentantom Polski. "Powinniśmy wygrać zdecydowanie wyżej"
Reprezentacja Polski wygrała w Zenicy z Bośnią i Hercegowiną 2:1. Gole dla Biało-Czerwonych strzelali Kamil Glik i Kamil Grosicki. Jak poniedziałkowe starcie ocenił były selekcjoner reprezentacji Jerzy Engel? - Wynik meczu nie był adekwatny do gry. Reprezentacja Polski powinna wygrać to spotkanie zdecydowanie wyżej – powiedział.
Ekspert Polsatu Sport podsumował spotkanie z Bośnią i Hercegowiną. Według niego Biało-Czerwoni zasłużyli na historyczny triumf w Lidze Narodów. - Wynik meczu nie był adekwatny do gry. Reprezentacja Polski powinna wygrać to spotkanie zdecydowanie wyżej. Ostatnie podania od Macieja Rybusa, Kamila Grosickiego czy Kamila Jóźwiaka nie kończyły się bramkami, choć były bardzo dokładnie dogrywane.
ZOBACZ TAKŻE: Kamil Glik o byciu kapitanem reprezentacji: To jest coś wyjątkowego
Były selekcjoner kadry nie omieszkał wyróżnić kilku graczy. - Dla Jerzego Brzęczka najważniejsze było to, że losy meczu w swoje ręce wzięli skrzydłowi. Z przyjemnością oglądało się grę Jóźwiaka i Grosickiego. Z dobrej strony pokazał się również Rybus. Co prawda, zaliczył kilka wpadek w grze obronnej, jednak jego podania były wspaniałe. Z przyjemnością się to oglądało. Środek pola Biało-Czerwonych był bez liderów. Wyróżniającą się postacią był Jacek Góralski, a nie Grzegorz Krychowiak. Dzięki swojej waleczności odebrał wiele piłek.
Jan Bednarek i Maciej Rybus
- Jan Bednarek otrzymał ode mnie tak niską notę, ponieważ sprokurował rzut karny i często faulował rywali. Z kolei Rybusowi przyznałem notę „7” ze względu na asystę oraz wiele bardzo dokładnych podań, które jednak nie zostały zamienione na bramki przez jego kolegów.
Kamil Jóźwiak
Kamila Jóźwiaka doceniam natomiast za to, że nawet kiedy reprezentacja źle rozpoczęła mecz to był praktycznie jedynym zawodnikiem, który nie bał się brać odpowiedzialności na siebie. Właściwie to on rozkręcał całą grę zespołu. Robił to tak dobrze, że reprezentacja dojechała do zwycięstwa.
Kamil Grosicki
Kamil Grosicki był ojcem sukcesu. Asystował i zdobył bramkę. Zaliczył też kilka dobrych podań. Jednego z nich nie wykorzystał Kamil Glik. Natomiast „4” przyznałem Arkadiuszowi Milikowi. Praktycznie w tym meczu był niewidoczny.
Największy wygrany i przegrany meczów z Holandią oraz Bośnią i Hercegowiną
Największym wygranym obu spotkań był Jóźwiak. Był niewątpliwie odkryciem. To zawodnik, który przebojem wszedł do reprezentacji. Brakuje mu jeszcze takiej pewności siebie, jaką powinien mieć reprezentant kraju. Często dochodzi do pozycji, ładnie drybluje. Nie wychodzą mu jeszcze strzały, ale przyjdzie moment, że będą celne. Wtedy to będzie jeszcze lepszy piłkarz. Największym rozczarowaniem byli dla mnie napastnicy Arkadiusz Milik i Krzysztof Piątek.
Noty reprezentacji Polski za mecz z Bośnią i Hercegowiną wg. Jerzego Engela:
Łukasz Fabiański – 5
Tomasz Kędziora – 5
Kamil Glik – 9
Jan Bednarek – 4
Maciej Rybus – 7
Jacek Góralski – 6
Grzegorz Krychowiak – 5
Kamil Jóźwiak – 9
Piotr Zieliński – 5
Kamil Grosicki – 10
Arkadiusz Milik - 4
Cała analiza Jerzego Engela w załączonym materiale wideo.
Przejdź na Polsatsport.pl