Atalanta ściągnęła obrońcę Valencii
Ćwierćfinalista ostatniej Ligi Mistrzów - Atalanta Bergamo, ogłosił, że do klubu dołączył Cristiano Piccini. Ostatnie dwa lata włoski obrońca spędził w Valencii. To kolejny piłkarz, który opuścił Estadio Mestalla w tym okienku transferowym.
Piccini jest wychowankiem Fiorentiny i był jej zawodnikiem aż do transferu do Realu Betis w 2015 roku. Dwa lata później przeszedł do Sportingu Lizbona, z którego trafił do Valencii. W barwach "Nietoperzy" rozegrał 40 spotkań, w których zdobył jedną bramkę.
🙌 @crispiccini è un nuovo giocatore dell'Atalanta! Benvenuto Cristiano! 👋🇮🇹
— Atalanta B.C. (@Atalanta_BC) September 9, 2020
Cristiano #Piccini is a new #Atalanta player! 🤩 Welcome Cristiano! 🖤💙
🔗 https://t.co/d0Ulw5cN0E#WelcomePiccini #GoAtalantaGo ⚫️🔵 pic.twitter.com/MQJKVbXX4y
Gdy Włoch był zdrowy, to grał w pierwszym składzie. Niestety, jego podatność na urazy sprawiła, że musiał opuścić wiele spotkań, a w jego miejsce grał Duńczyk Daniel Wass. W ostatnim sezonie na prawej stronie obrony występował też wypożyczony z AS Roma - Alessandro Florenzi. Sezon 2019/20 był w przypadku Picciniego skazany na straty. Już na początku rozgrywek doznał poważnej kontuzji kolana, która wyłączyła go z gry do końca kampanii. Po pięciu latach gry na półwyspie Iberyjskim powrócił w rodzime strony, przenosząc się do Atalanty.
Zobacz także: Luis Suarez wybrał klub. Będzie zarabiał krocie
W zespole Atalanty będzie Piccini rywalizować o miejsce w składzie z Hansem Hateboerem, którego dobrze znamy z ostatniego występu w barwach Holandii przeciwko reprezentacji Polski. Gian Piero Gasperini gra najczęściej ustawieniem 3-4-2-1, a nowy nabytek pasuje do tej formacji - Piccini jest nominalnym prawym obrońcą, ale potrafi też grać jako wahadłowy.
Do ściągnięcia zawodnika Atalanta wykorzystała atmosferę exodusu, która zapanowała w szeregach Valencii. Zespół "Nietoperzy" opuściło w trwającym okienku aż 7 zawodników, z czego wielu, których można bezsprzecznie uznać za kluczowych. Z Mestalla odeszli między innymi Dani Parejo, czy Francis Coquelin, którzy odeszli do Villareal, ale także Ferran Torres i Rodrigo Moreno, którzy zasilili odpowiednio Manchester City i Leeds United.
Przejdź na Polsatsport.pl