Michał Probierz: Jesteśmy w trudnym momencie. Kontuzje destabilizują nam skład
- Jesteśmy w trudnym momencie, bo kontuzje destabilizują nam skład – podkreślił trener piłkarzy Cracovii Michał Probierz przed sobotnim meczem ekstraklasy ze Stalą Mielec. "Pasy" pozyskały środkowego obrońcę Mateja Rodina, który ma zastąpić sprzedanego do FC Barnsley Michała Helika.
Zdobywców Pucharu Polski rzeczywiście dotknęła plaga kontuzji. Dwaj kluczowi obrońcy – Kamil Pestka i Ołeksij Dytiatjew - musieli się poddać zabiegom operacyjnym, podobnie jak pomocnik Radosław Kanach. Wszystkich ich czeka dłuższa przerwa w treningach i grze.
Ponadto w środę do angielskiego Barnsley sprzedany został Helik. Probierz będzie miał problem z zestawieniem defensywy na najbliższy mecz, zwłaszcza że kilku innych graczy zmaga się z mniej poważnymi urazami.
Luka po Heliku została już wypełniona, gdyż załatwiono wszystkie formalności związane z transferem Rodina. To 24-letni bośniacki środkowy obrońca NK Varażdin. Mierzący 195 cm piłkarz zagrał w tym sezonie w dwóch meczach chorwackiej ekstraklasy. Probierz przyznał, że ten transfer był przygotowywany od pewnego czasu, gdyż spodziewano się odejścia Helika, który spędził w Cracovii trzy lata.
- Czasem, aby się rozwijać, trzeba zmienić klub – tłumaczył powody odejścia tego zawodnika.
Zobacz także: Piotr Stokowiec: Powoli wracamy na właściwe tory
Kadrę zespołu zasilił także napastnik Filip Piszczek, który wiosną był wypożyczony do włoskiego Trapani Calcio. Ponadto Probierz zapowiedział pozyskanie jeszcze jednego zawodnika.
Cracovia w niezłym stylu rozpoczęła sezon. Najpierw pokonała u siebie Pogoń Szczecin 2:1, a w poprzedniej kolejce zremisowała 2:2 w Bielsku-Białej z Podbeskidziem.
Zobacz także: PKO BP Ekstraklasa: Legia gra w Płocku, ciekawy mecz we Wrocławiu
"Pasy" są faworytem sobotniej konfrontacji, choć Probierz nie lekceważy rywala.
- Jesteśmy w trudnym momencie, ale bo kontuzje destabilizują nam skład, ale musimy zrobić wszystko, żeby do spotkania ze Stalą odpowiednio się przygotować. Mamy za sobą specyficzny okres, bo nie było prawie urlopów i właściwych przygotowań, dlatego trzeba rozsądnie dawkować obciążenia. Mam jednak nadzieję, że na swoim stadionie zagramy bardzo dobre spotkanie i pokonamy Stal. Szanujemy ten zespół, wiem, że rywale się na nas mocno nastawiają, dlatego konieczna jest konsekwencja. Widzę jednak, że zaczynamy coraz lepiej grać, choć czasami brakuje jeszcze kropki na i. Na tym pracowaliśmy przez ostatnie dwa tygodnie - zapewnił Probierz.
Szkoleniowiec Cracovii odniósł się też do ostatnich występów reprezentacji Polski i krytyki, jaka spadła na trenera Jerzego Brzęczka.
- Chciałem go wesprzeć i powiedzieć, żeby się nie przejmował i dalej robił swoje. Teraz każdy może napisać co chce, a trener nawet nie bardzo ma się jak bronić. Jurek trzymam za ciebie kciuki – zadeklarował Probierz na konferencji prasowej, która po raz pierwszy od czasu wybuchu pandemii koronawirusa została zorganizowana nie wirtualnie, ale na trybunie stadionu.
Mecz Cracovii ze Stalą rozpocznie się w sobotę o godz. 15.