PlusLiga: Stal Nysa - Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle. Transmisja w Polsacie Sport
Starcie beniaminka PlusLigi - Stali Nysa, z najlepszą drużyną w Polsce - Grupa Azoty ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle zainauguruje sezon 2020/2021. Zespół z Nysy wraca do grona najlepszych najlepszych po 15 latach. Wcześniej czterokrotnie zdobył medale mistrzostw Polski - w 1994 i 1995 był drugi, zaś w 1992 i 1998 - trzeci. W 1996 roku wywalczył Puchar Polski. Transmisja meczu Stal Nysa - Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle w Polsacie Sport.
Spokojne utrzymanie jest celem beniaminka ekstraklasy Stali Nysa – prezes Marek Majka. - Jestem optymistą. Wierzę, że uda go się zrealizować - powiedział Majka. Ma w tym pomóc kilku pozyskanych latem doświadczonych siatkarzy.
Stal rozgrywki rozpocznie z wysokiego pułapu, gdyż we własnej hali w piątek odbędą się derby województwa opolskiego, których zdecydowanym faworytem wydaje się jednak być Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle. - Wiadomo, że Zaksa ma całkowicie inne cele niż my, bo kędzierzynianie chcą walczyć o mistrzostwo Polski. Jednak ważne, aby drużyna dała na parkiecie z siebie wszystko, walczyła o każdą piłkę, każdy set. Takie jest nastawienie w gronie zawodników i sztabu szkoleniowego. Nie wyjdziemy na boisko ze puszczoną głową. Nie boimy się przeciwnika - zapowiedział Majka.
Według obecnie obowiązujących przepisów, w trakcie spotkań trybuny hali w Nysie będą mogły się zapełnić w połowie. - Będzie specyficzny układ krzesełek, które będą mogli zająć nas fani, powstanie szachownica. Czeka nas jeszcze praca związana z zakrywaniem miejsc niedostępnych dla nich - dodał sternik Stali.
W okresie przygotowawczym ekipa z Nysy rozegrała cztery sparingi: przegrała z Jastrzębskim Węglem 1:3, wygrała z BBTS Bielsko-Biała 3:1, uległa GKS Katowice 1:3 oraz pokonała Cuprum Lubin 4:0, gdyż trenerzy po trzech setach umówili się na dodatkową partię. Z kolei w turnieju towarzyskim w Częstochowie w półfinale przegrała z MKS Będzin 2:3, a w spotkaniu o trzecie miejsce pokonała miejscową pierwszoligową drużynę Exact Systems Norwid 3:0.
Prezesa nyskiego klub nie martwą wyniki gier kontrolnych. - Na pewno nie ma czym się martwić. Widać, że nas zespół ma potencjał i to niemały - ocenił Majka.
Zobacz także: PlusLiga: Stal Nysa 2020/21 – kadra, transfery, siatkarze, trenerzy (ZDJĘCIA)
Latem beniaminek dokonał kilku ciekawych transferów stawiając głównie na doświadczonych zawodników. Za rozegranie odpowiadać będzie kadrowicz Marcin Komenda, w obronie ma brylować były reprezentant kraju Michał Ruciak, a przyjęcie trzymać będzie nie mniej doświadczony Zbigniew Bartman. Na środku siatki postawiono m.in. na Bartłomieja Lemańskiego, a na pozycję atakującego pozyskano Tunezyjczyka Wassima Ben Tarę i Michała Filipa, którego wyjazd do Korei Płd. ostatecznie nie doszedł do skutku. W tym tygodniu ogłoszono, że dwaj zawodnicy Stali zostali wypożyczeni - Dominik Kramczyński do pierwszoligowej Zaksy Strzelce Opolskie, zaś Łukasz Kaczorowski do Ślepska Malow Suwałki.
Grupy Azoty Zaksy Kędzierzyn-Koźle na rozpoczynający sezon, podobnie jak w poprzednich latach, są ambitne. Chodzi nie tylko o ponowne zdobycie mistrzostwa Polski, ale też dobre zaprezentowane się w Lidze Mistrzów. - Na pewno ważne dla nas będzie rozpoczęcie i zakończenie tego sezonu w zdrowiu, to jest nasz cel nadrzędny. Żyjemy w tak trudnych czasach, że zdajemy sobie sprawę, jak wielkim wyzwaniem to będzie dla nas wszystkich - powiedział prezes klubu Sebastian Świderski.
Mówiąc o wyzwaniach sportowych, przyznał, że mając tak zacnego głównego sponsora i właściciela nie wypada nam mieć innych ambicji, jak walka na każdym froncie o najwyższe cele. - Nie chcemy obiecywać, że zdobędziemy mistrzostwo Polski i awansujemy do wielkiego finału Ligi Mistrzów, bo ten sezon będzie bardzo trudny dla wszystkich, nie tylko w Polsce, ale i Europie. My jednak chcemy walczyć i zrobimy wszystko, aby te najwyższe cele osiągnąć - podkreślił Świderski.
Zobacz także: PlusLiga: Najciekawsze transfery przed sezonem 2020/21
Pod koniec marca zarząd PLS z powodu pandemii koronawirusa zdecydował o przedwczesnym zakończeniu sezonu PlusLigi. Przed wstrzymaniem rozgrywek w tabeli PlusLigi prowadziła właśnie drużyna z Kędzierzyna-Koźla, która rok wcześniej zdobyła mistrzostwo. Niejako na osłodę Zaksa zdobyła Superpuchar Mistrzów Polski, triumfując w Arłamowie w turnieju zorganizowanym z okazji 20-lecia PlusLigi i Polsatu Sport. W finale pokonała PGE Skrę Bełchatów 3:1, a w półfinale wygrała z Asseco Resovią Rzeszów także 3:1.
Kędzierzynianie treningowo podeszli do przeprowadzonej latem i na piasku Grand Prix PLS. W eliminacyjnym turnieju w Krakowie przegrali dwa spotkania (z BBTS Bielsko-Biała 0:2 i GKS Katowice 0:2), a wygrali tylko z Asseco Resovią 2:1 i odpali z dalszej rywalizacji. Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle w sezonie 2020/21 walczyć też będzie w Lidze Mistrzów. Zacznie grę od fazy grupowej, w której jej rywalami będą: PGE Skrą Bełchatów, Fenerbahce HDI Stambuł oraz belgijski Lindemans Aalast. Obecnie kadra kędzierzynian liczy 15 siatkarzy, ale latem doszło do kilku zmian.
Największa nastąpiła na środku siatki, gdzie Łukasza Wiśniewskiego, który po ośmiu latach zmienił klub i przeniósł się do Jastrzębskiego Węgla, zastąpił Jakub Kochanowski, mistrz świata z 2018 roku.
Z istotnych postaci w zespole nie ma też włoskiego przyjmującego Simone Parodiego i węgierskiego atakującego Arpada Barotiego. W ich miejsce pozyskano wracającego do kraju po występach w Izraelu i Włoszech Bartłomieja Klutha, a po pięciu latach spędzonych w Belgii na powrót do PlusLigi zdecydował się Adrian Staszewski, który wzmocni przyjęcie kędzierzynian.
Jak zaprezentuje się beniaminek PlusLigi na tle mistrza Polski? Odpowiedź już niebawem.
Transmisja meczu Stal Nysa - Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle w Polsacie Sport. Początek od godziny 17:30.
Przejdź na Polsatsport.pl