PKO BP Ekstraklasa: Górnik rozbił Lechię. Zabrzanie na pozycji lidera

Hajto: Przestańmy zajmować się Zielińskim. Nie wszystkie gwiazdy grają dobrze w kadrze

Gospodarze musieli sobie już poradzić bez 24-letniego stopera Pawła Bochniewicza, który kilka dni wcześniej został sprzedany do holenderskiego sc Heerenveen. W przerwie obrońca, który zdążył już w sobotę zadebiutować i zdobyć gola w nowym klubie, pojawił się na boisku i został ciepło pożegnany przez widownię.

Piłkarze Górnika podczas rozgrzewki wybili na trybuny 11 piłek z podpisami całej drużyny. Było to podziękowanie dla kibiców za wykupienie wszystkich dostępnych biletów na to spotkanie. Oba zespoły rozpoczęły mecz z dużą ilością niedokładnych zagrań. Akcje ofensywne kończyły się bez zagrożenia dla bramkarzy. W miarę upływu czasu zaznaczyła się przewaga gospodarzy.

Golkipera Lechii do interwencji zmusili Alex Sobczyk i Roman Prochazka. Potem, po zagraniu ręką obrońcy gości Rafała Pietrzaka, sędzia podyktował rzut karny dla zabrzan, wykorzystany przez Jesusa Jimeneza. Ogromną szansę na podwyższenie prowadzenia miał jeszcze przed przerwą Sobczyk, który spudłował z pięciu metrów.

W drugiej połowie trener gdańszczan Piotr Stokowiec szybko dokonał czterech zmian, jego zespół ruszył do natarcia, jednak po kwadransie przegrywał 0:2. Piłkę przed polem karnym Lechii przejął Bartosz Nowak, nie dał się zatrzymać rywalom i strzałem pod poprzeczkę pokonał Duszana Kuciaka.

Szybko mógł odpowiedzieć na tę akcje Łukasz Zwoliński, który w idealnej pozycji trafił w bramkarza zabrzan. Gospodarze nie zamierzali bronić korzystanego wyniku, atakowali do końca i w 81. minucie Daniel Ściślak pięknym uderzeniem zza pola karnego ustalił wynik. Górnik w obecności „kompletu” publiczności odniósł trzecie z rzędu ligowe zwycięstwo.

Górnik Zabrze - Lechia Gdańsk 3:0 (1:0)

Bramki: 1:0 Jesus Jimenez (34-karny), 2:0 Bartosz Nowak (60), 3:0 Daniel Ściślak (81).

Żółta kartka - Górnik Zabrze: Michał Koj, Roman Prochazka. Lechia Gdańsk: Mateusz Sopoćko.

Sędzia: Daniel Stefański (Bydgoszcz). Widzów 10 270.

Górnik Zabrze: Martin Chudy - Przemysław Wiśniewski, Michał Koj, Adrian Gryszkiewicz - Giannis Massouras, Alasana Manneh, Bartosz Nowak (71. Daniel Ściślak), Roman Prochazka (71. Krzysztof Kubica), Erik Janza - Alex Sobczyk (56. Piotr Krawczyk), Jesus Jimenez.

Lechia Gdańsk: Dusan Kuciak - Rafał Kobryń (46. Karol Fila), Mario Maloca, Bartosz Kopacz, Rafał Pietrzak - Omran Haydary (81. Egy Maulana Vikri), Jarosław Kubicki, Maciej Gajos, Kenny Saief (58. Jaroslav Mihalik), Conrado (46. Mateusz Sopoćko) - Flavio Paixao (58. Łukasz Zwoliński).