Formuła 1: Lewis Hamilton sprowokował. FIA wszczęła dochodzenie
Lewis Hamilton w niedzielę wygrał wyścig Formuły 1 o Grand Prix Toskanii na torze Mugello. Broniący tytułu sześciokrotny mistrz świata odniósł 90. zwycięstwo w karierze. W wyścigu nie zabrakło kraks, ale i kontrowersji. Brytyjczyk wystąpił na polach startowych w koszulce z wymownym napisem, który nie spodobał się władzom. FIA już wszczęła dochodzenie przeciwko aktualnemu mistrzowi świata Formuły 1.
ZOBACZ TAKŻE: Formuła 1: Hamilton wygrał GP Toskanii na torze Mugello
Hamilton w obecnym sezonie mocno się angażuje w kwestie polityczne, a szczególnie w kampanię Black Lives Matter. Po tym, jak zastrzelono George'a Floyda w USA, Brytyjczyk miał duży wpływ na Formułę 1, by zaczęła się głośno sprzeciwiać rasizmowi. W efekcie każdy wyścig poprzedza manifestacja przeciwko nietolerancji.
Dotychczas Hamilton wybierał na nie koszulki z napisem "Black Lives Matter", a w niedzielę postanowił to zmienić i założył bluzkę z hasłem: "Aresztujcie policjantów, którzy zabili Breonnę Taylor".
It’s been 6 months since Breonna Taylor was murdered by policemen, in her own home. Still no justice has been served. We won’t stay silent. #JusticeForBreonnaTaylor pic.twitter.com/7zinVHiYcH
— Lewis Hamilton (@LewisHamilton) September 13, 2020
Jak poinformowało "Daily Mail", zachowanie reprezentanta Mercedesa nie spodobało się władzom FIA, które wszczęły oficjalne dochodzenie w tej sprawie. Zgodnie z regulaminem kierowcy nie mogą prezentować treści politycznych. Jeśli FIA uzna, że te na koszulce Hamiltona takimi były, Brytyjczyk otrzyma najprawdopodobniej karę finansową.
Przejdź na Polsatsport.pl