"Huber błyszczy, Nysa nie dojechała na mecz". Pliński i Kadziewicz ocenili inaugurację PlusLigi
Za nami długo wyczekiwana pierwsza kolejka PlusLigi. Rozpoczęło się od szybkich derbów Opolszczyzny, a zakończyło na zaciętym pięciosetowym starciu w Zawierciu. Które spotkania zrobiły największe wrażenie na ekspertach Polsatu Sport? Łukasz Kadziewicz i Daniel Pliński opowiedzieli o tym w "Prawdzie Siatki".
Siatkarscy kibice musieli czekać aż pół roku na powrót ligowych zmagań. W pierwszym spotkaniu beniaminek z Nysy podjął najmocniejszą ekipę poprzedniego sezonu Grupy Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle.
- Nysa nie dojechała na salę, powiedzmy sobie szczerze. Zbyszek Bartman i Michał Filip mieli ciągnąć drużynę w ofensywie, ale nie miało to miejsca w tym spotkaniu. Trzeba też pamiętać, że to były derby, dodatkowy stresik. Myślę, że w drugiej kolejce Nysa zaprezentuje się zdecydowanie lepiej - powiedział Daniel Pliński.
ZOBACZ TAKŻE: Siatkówka wróciła do Italii! Ekipa Vitala Heynena bliska awansu do finału Superpucharu
Sporo emocji zafundowali siatkarze Cuprum Lubin niespodziewanie pokonując w pierwszej partii PGE Skrę Bełchatów. Ostatecznie podopieczni Michała Mieszko Gogola wrócili na odpowiednie tory i wygrali 3:1.
- Lubin fajnie powalczył ze Skrą Bełchatów. Niewiele brakowało, a mielibyśmy tam pięć setów. W tym meczu znowu błysnął Norbert Huber. Skończył 12 z 13 piłek, więc czego chcieć więcej? - ocenił Pliński.
Najciekawszy miał być ostatni mecz kolejki i rzeczywiście tak było. Jastrzębski Węgiel przegrywał 1:2 by ostatecznie zwyciężyć po tie-breaku.
ZOBACZ TAKŻE: Wystartowała PlusLiga. Pierwsze koty za płoty...
- W Zawierciu wszyscy spodziewali się zaciętego, pięciosetowego spotkania i to miało miejsce. Cieszy mnie przede wszystkim polskie przyjęcie. W Jastrzębiu Rafał Szymura i Tomasz Fornal zagrali bardzo dobre spotkanie - skomentował.
Podobnego zdania był Łukasz Kadziewicz. - Mega podobało mi się to spotkanie. Było ciężkie i mocne. Nie było tam wirtuozerii, tylko przeładunek na siłę, a to było bardzo atrakcyjne - ocenił.
Eksperci Polsatu Sport byli zawiedzeni występem Ślepska Malow Suwałki. - Duży minus. Nie wiem, o co tam chodziło. Delikatne urazy czy organizacyjne niedociągnięcia związane z amerykańskim rozgrywającym Joshuą Tuanigą i Andreasem Takvamem - powiedział Kadziewicz.
Fragment "Prawdy Siatki" w załączonym materiale wideo. Cały odcinek do obejrzenia [TUTAJ].
Przejdź na Polsatsport.pl