Tauron Liga: Grupa Azoty Chemik Police – skład mistrzyń mocniejszy niż w poprzednim sezonie

PlusLiga 2020/21: Składy drużyn

Przed rokiem Chemik miał w planach zdobyć wszystkie trofea na parkietach krajowych, a do tego dorzucić Puchar CEV. Wszystko było na dobrej drodze – po wyeliminowaniu w pierwszej rundzie tureckiego Galatasaray Stambuł, policzanki stały się faworytkami. Niestety, pandemia sprawiła, że rozgrywek nie dokończono.

Policzanki wygrały rundę zasadniczą ekstraklasy, a koronawirus uniemożliwił dokończenie także sezonu ligowego. Chemikowi przyznano tytuł mistrzowski, dlatego też w nadchodzącym sezonie zagra w Lidze Mistrzyń. Tu o główne trofeum jest niezmiernie trudno, ale w Policach wierzą, że zespół stać na dobry wynik.

Zobacz także: Nowy termin Superpucharu Polski siatkarek

– Zbudowaliśmy taki zespół, sprowadzając mocne zawodniczki, by nie tylko obronić tytuł mistrzowski w kraju, ale także pokazać się w Europie. Jestem przekonany, że stać nas na wyjście z grupy – powiedział prezes mistrza Polski Paweł Frankowski.

W klubie postawiono przede wszystkim na stabilizację składu. Nakłaniały do tego zarówno wyniki poprzedniego sezonu, ale także bardzo dobra atmosfera w drużynie. Skład na kolejny sezon zaczęto więc budować od podpisania umów z trenerem Ferhattem Akbasem oraz głównymi zawodniczkami.

Pozostawiono na rozegraniu Marlenę Kowalewską, na przyjęciu Martynę Grajber, Wilmę Salas i Natalię Mędrzyk, na środku bloku Igę Wasilewską i w ataku Martynę Łukasik. Planowano także, aby nadal polickich barw broniła najskuteczniejsza atakująca Gyselle Silva, ale Kubanka zaszła w ciążę i przynajmniej przez rok nie będzie grała w siatkówkę.

Gdy kubańska zawodniczka poinformowała o tym klub, w Policach zaczęto szukać godnej następczyni. Okazało się, że "do wzięcia" jest Brakocevic-Canzian, która we włoskim Igor Gorgonzola Novara ustąpiła miejsca w ataku Malwinie Smarzek-Godek. Policki klub szybko dogadał się z Serbką znaną z przeszłości z występów m.in. w Grot Budowlanych Łódź. Było to drugie hitowe wzmocnienie mistrzyń Polski. Wcześniej bowiem poinformowano, że do Polic – także z Włoch – przenosi się kapitan reprezentacji Polski Agnieszka Kąkolewska.

Zespół rozpoczął przygotowania do sezonu 20 lipca. Nie obyło się bez kłopotów. Pod koniec kwietnia operację kolana przeszła Natalia Mędrzyk. Skutkiem jest trzymiesięczna rehabilitacja siatkarki. Potem na Kubie utknęła Salas i też do polskiego zespołu dołączyła dopiero w sierpniu. Na dodatek, na tydzień przed planowanym meczem o Superpuchar Polski u jednej z zawodniczek test na obecność koronawirusa dał wynik pozytywny i cały zespół trafił na dziesięciodniową kwarantannę. Skończyła się dopiero na tydzień przed startem Tauron Ligi. Siatkarki trenowały indywidualnie według zaleceń sztabu trenerskiego.

– Dziesięć dni, to w siatkówce okres, który da się przeżyć. Problem w tym, że od końca kwarantanny do startu ligi pozostanie bardzo mało czasu. Na początku rozgrywek będziemy musieli uważać, by nie doszło do kontuzji. Mamy doświadczone zawodniczki i sztab trenerski, dlatego wierzę, że sobie poradzimy z tym problemem – stwierdził Akbas.

Zanim policzanki rozpoczęły kwarantannę, drużyna zagrała pięć sparingów, wygrywając dwa z nich.

– Pokazały one, że bardzo dobrze radzimy sobie z trudnymi elementami, ale popełniamy jednocześnie sporo prostych błędów. Te dziesięć dni przerwy da nam szansę na dokładne przeanalizowanie tej sytuacji. Po powrocie będziemy chcieli przekuć tę wiedzę na pozytywne efekty – podsumował Akbas.

Skład Grupy Azoty Chemika Police na sezon 2020/21:

rozgrywające: Marlena Kowalewska, Paulina Bałdyga;
przyjmujące: Martyna Grajber, Wilma Salas (Kuba), Natalia Mędrzyk;
atakujące: Martyna Łukasik, Jovana Brakocevic-Canzian (Serbia);
środkowe: Iga Wasilewska, Agnieszka Kąkolewska, Indy Bajiens (Holandia), Katarzyna Połeć;
libero: Paulina Maj-Erwardt, Aleksandra Żurawska.

Trener: Ferhat Akbas (Turcja).