PKO Ekstraklasa: Bolesna porażka Wisły Kraków. Pierwsza wygrana Wisły Płock
Piłkarze Wisły Kraków przegrali na swoim stadionie z Wisłą Płock 0:3 (0:2) w piątkowym meczu 4. kolejki PKO Ekstraklasy. Krakowianie wciąż pozostają bez zwycięstwa w tym sezonie, z kolei ekipa z Mazowsza wygrała pierwszy raz. W trakcie spotkania kibice "Białej Gwiazdy" wiele razy domagali się odejścia trenera Artura Skowronka.
Zwycięstwo podopiecznych trenera Radosława Sobolewskiego było w pełni zasłużone, gdyż przewyższali oni rywali w każdym elemencie.
Goście od początku dyktowali swoje warunki gry spychając gospodarzy do defensywy.
Już w 8. minucie ekipa z Płocka objęła prowadzenie. Damian Zbozień mocno wyrzucił piłkę z autu, a w polu karnym najwyżej wyskoczył Alan Uryga i strzałem głową pokonał Mateusza Lisa. Wychowanek krakowskiego zespołu wyjątkowo dobrze czuje się na stadionie przy ul. Reymonta, bo w wiosennym meczu też zdobył bramkę.
ZOBACZ TAKŻE: Trzy karne w Bielsku-Białej. Podbeskidzie ograne przez Raków
Strata gola nie obudziła miejscowych, którzy mieli problemy ze skonstruowaniem składnej akcji. Jedyną w miarę udaną przeprowadzili w 15. minucie. Yaw Yeboah podał ze skrzydła do Jeana Carlosa, ale Brazylijczyk nie trafił w bramkę.
Chwilę później powinno być 2:0 dla gości. Patryk Tuszyński wyłożył piłkę Mateuszowi Szwochowi, który spudłował strzelając z kilku metrów.
Wisła Płock jeszcze przed przerwą podwyższyła prowadzenie. Szwoch dośrodkował z rzutu rożnego, Lis nie zdołał przeciąć lotu piłki, a Damian Michalski głową umieścił ją w siatce. Arbiter Daniel Stefański sprawdzał jeszcze sytuację na monitorze, gdyż strzelec gola przepychał się z Maciejem Sadlokiem, lecz nie dopatrzył się przekroczenia przepisów.
ZOBACZ TAKŻE: Reprezentant Polski na dłużej z Legią Warszawa
W przerwie trener Skowronek dokonał dwóch zmian wprowadzając do gry Stefana Savica i Jakuba Błaszczykowskiego, który rozgrywał setny mecz w barwach Wisły Kraków. Miejscowi zaczęli grać nieco składniej, ale goście oddali im trochę pola. Krakowianie nie byli w stanie wypracować sobie dobrych okazji strzeleckich.
Za to w 73. minucie Wisła Płock wprowadziła skuteczny kontratak, który celnym strzałem wykończył Damian Rasak. Był to pierwszy gol tego zawodnika w 87. meczu w Ekstraklasie.
Gospodarze dopiero w końcówce mieli szansę bramkową, ale strzał Aleksandra Buksy obronił Krzysztof Kamiński. W 87. minucie arbiter podyktował dla krakowskiego zespołu rzut karny, po starciu Dawida Szota z Urygą, lecz po weryfikacji zajścia na monitorze zmienił swoją decyzję.
Wisła Kraków - Wisła Płock 0:3 (0:2)
Bramki: Alan Uryga (8.-głową), Damian Michalski (43.-głową), Damian Rasak (72).
Żółte kartki: Vullnet Basha, Dawid Szot - Damian Rasak.
Wisła Kraków: Mateusz Lis - Dawid Szot, Rafał Janicki, Adi Mehremic (46. Jakub Błaszczykowski), Maciej Sadlok - Georgij Żukow, Vullnet Basha (77. Nikola Kuvelic) - Yaw Yeboah (79. Aleksander Buksa), Chuca (46. Stefan Savic), Dawid Abramowicz - Jean Carlos Silva (77. Fatos Beciraj).
Wisła Płock: Krzysztof Kamiński – Damian Michalski, Dusan Lagator, Alan Uryga - Damian Zbozień, Damian Rasak (90+1. Maciej Ambrosiewicz), Filip Lesniak, Angel Garcia- Dawid Kocyła (72. Piotr Pyrdoł), Mateusz Szwoch (72. Torgil Gjertsen) - Patryk Tuszyński (75. Cillian Sheridan).
Sędzia: Daniel Stefański (Bydgoszcz). Widzów 7 007.
Przejdź na Polsatsport.pl