Serie A: Pewne zwycięstwo SSC Napoli nad Parmą. Grał Piotr Zieliński
Piłkarze SSC Napoli nie mieli większych problemów w meczu z Parmą. Drużyna z Neapolu wygrała na wyjeździe 2:0 i udanie zainaugurowała nowy sezon. Prawie całe spotkanie w barwach SSC Napoli rozegrał Piotr Zieliński, a Arkadiusza Milika zabrakło w kadrze meczowej.
Pierwsza połowa spotkania przebiegała pod dyktando Napoli. Zawodnicy w błękitnych koszulkach zdominowali Parmę, która musiała liczyć na kontry. Pod grą był Zieliński, przez którego przechodziło większość groźnych akcji zespołu spod Wezuwiusza.
Bardzo aktywny był Hirving Lozano. Godnie zastąpił na prawym skrzydle Jose Callejona, który opuścił szeregi neapolitańczyków na początku września.
⚽️ 🏟 🕧 | MATCHDAY#ParmaNapoli | Stadio Tardini | 12:30 CEST | #SerieATim
— Official SSC Napoli (@sscnapoli) September 20, 2020
💙 # ForzaNapoliSempre pic.twitter.com/GzYdkhpdY9
W 30. minucie to właśnie wspomniany Lozano podwyższył ciśnienie kibicom gospodarzy. Przy dośrodkowaniu trafił w rękę obrońcy Parmy, ale sędzia uznał to za przypadkowe zagranie i nie podyktował rzutu karnego.
Parę minut później Zieliński popisał się fenomenalnym podaniem na prawe skrzydło, skąd padło dośrodkowanie w pole karne. Do piłki dopadł Mertens, ale z sytuacji zwycięską ręką wyszedł bramkarz gospodarzy.
Zobacz także: Serie A: Karol Linetty zadebiutował w Torino
Na początku drugiej połowy Parma miała rzut wolny po lewej stronie pola karnego Napoli. Do dalekiego dośrodkowania wyskoczył Juraj Kucka i David Ospina, którzy zderzyli się w trakcie skoku do piłki. Bramkarz drużyny z Neapolu potrzebował paru minut, by dojść do siebie po tym starciu, ale po chwili był zdolny kontynuować grę.
Widząc, że jego piłkarze nie potrafią przelać gry na konkretny wynik, Gennaro Gattuso wpuścił na boisko Victora Osimhena. Niedługo po wejściu Nigeryjczyka nastąpiło otwarcie wyniku spotkania. Ze skrzydła dośrodkowywał Hirving Lozano. Dośrodkowanie było kierowane na głowę Osimhena, jednak do piłki dopadł Mertens i plasowanym strzałem pokonał Luigiego Sepę.
W 77. minucie do głosu znowu doszło Napoli. Ponownie akcję rozpoczął Hirving Lozano, który urwał się obrońcom gospodarzy. Oddał strzał, który wybronił bramkarz Parmy, ale do dobitki popędził Insigne i z najbliższej odległości wpakował piłkę do siatki.
Pod koniec spotkania do głosu próbowali dojść gospodarze. Najpierw głową uderzał Andreas Cornelius, a później piłkarze Parmy wrzucali wiele piłek w pole karne rywali, jednak obrona Napoli pewnie radziła sobie z ich próbami.
Parma - Napoli: 0:2 (0:0)
Bramki: D. Mertens 63' ; L. Insigne 77'
Parma: Luigi Sepe - Giuseppe Pezzella, Bruno Alves, Simone Iacoponi, Matteo Darmian - Hernani, Gaston Brugman (69' Jacopo Dezi), Alberto Grassi (90' Lica Siligardi), Juraj Kucka - Andreas Cornelius, Roberto Inglese (69' Yann Karamoh)
Napoli: David Ospina - Giovanni Di Lorenzo, Kostas Manolas, Kalidou Koulibaly, Elseid Hysaj - Piotr Zielinski (89' Stanislav Lobotka), Diego Demme (61' Victor Osimhen), Fabian Ruiz (84' Elif Elmas) - Hirving Lozano (84' Matteo Politano), Dries Mertens (89' Andrea Petagna), Lorenzo Insigne
Przejdź na Polsatsport.pl