Paweł Jaroszyński po raz kolejny zmienił klub we Włoszech. Znowu udał się na wypożyczenie
Wydawało się, że po udanym sezonie na boiskach Serie B, polski obrońca w końcu otrzyma szansę w klubie z Serie A - Genoi. Tak się jednak nie stanie. Paweł Jaroszyński, bo o nim jest mowa, został ponownie wypożyczony przez Genoę do drużyny grającej na zapleczu włoskiej elity. Niespełna 26-latek tym razem będzie występował w zespole Delfino Pescara.
Jaroszyński w zeszłym sezonie należał do czołowych piłkarzy drużyny z Kampanii - Salernitany, w której rozegrał 32 mecze ligowe i zanotował jedną asystę. Oznacza to, że nasz rodak opuścił jedynie sześć spotkań w Serie B. Przez cały ubiegły sezon był podstawowym graczem ekipy prowadzonej przez Gian Piero Venturę.
Obrońca do Włoch wyjechał w 2017 roku. Wtedy z Cracovii przeniósł się do ówczesnego przedstawiciela Serie A - Chievo Werona. Włosi zapłacili "Pasom" za lewego defensora 400 tysięcy euro.
ZOBACZ TAKŻE: Mama polskiego napastnika miała koronawirusa. "Zakaziła się w szpitalu we Włoszech"
Po dwóch sezonach spędzonych w klubie z miasta Romeo i Julii, były młodzieżowy reprezentant Polski (U-20 i U-21) trafił do Genoi za 4 mln euro. Następnie klub z Ligurii wypożyczony Jaroszyńskiego po trzech tygodniach do drugoligowej Salernitany, z której odszedł wraz z końcem sierpnia tego roku.
Teraz historia się powtarza. Po krótkim urlopie zawodnik urodzony w Lublinie, który jest wychowankiem Górnika Łęczna, również po trzech tygodniach udał się na kolejne wypożyczenie. Genoa tym razem "oddała" Jaroszyńskiego Pescarze. Nowa drużyna Polaka w poprzednim sezonie zajęła 17. miejsce Serie B. Pozostanie za zapleczu włoskiej elity wywalczyła po grze w barażach.
✍️ Paweł Jaroszyński in #CasaPescara pic.twitter.com/3e2MxM8JUk
— Pescara Calcio (@PescaraCalcio) September 21, 2020
Serwis Transfermarkt.de wycenia Jaroszyńskiego na 450 tys. euro. Lewy obrońca dotychczas rozegrał na włoskich boiskach 66 meczów (32 w Serie B, 30 w Serie A oraz 4 w Pucharze Włoch).
Przejdź na Polsatsport.pl