MMA na igrzyskach? To możliwe!
Na razie na Igrzyskach Europejskich, które w 2023 roku zostaną zorganizowane w Polsce. Minister sportu Danuta Dmowska-Andrzejuk, zdeklarowała w programie „Koloseum” wsparcie dla obecności MMA na tej imprezie. To może być ważny krok w kierunku drogi, na końcu której jest udział zawodników MMA z orzełkiem na piersi w „prawdziwych” igrzyskach olimpijskich.
Droga oczywiście jest długa i kręta, wiele po drodze musi się wydarzyć, ale nikt kto obserwuje scenę MMA w Polsce i na świecie nie może odmówić mieszanym sztukom walki, że to jedna z najdynamiczniej rozwijających się dyscyplin sportu na świecie.
Zauważają to wszystkie władze sportowe, także w Polsce. Niedawna wizyta minister sportu Danuty Dmowskiej-Andrzejuk na gali KSW 54 była tego najlepszym potwierdzeniem. Szefowa resortu była też gościem ostatniego programu „Koloseum”, który przybliża widzom Polsatu Sport sporty walki.
Minister pod wrażeniem KSW
- Bardzo mi się na KSW podobało – przyznała podczas programu minister sportu. – Zwróciłam uwagę, jak bardzo dużą uwagę przywiązuje się do bezpieczeństwa zawodników. Odpowiedzialność, jaka ciąży na organizatorach jest naprawdę bardzo duża – dodała była mistrzyni świata w szermierce.
Danuta Dmowska-Andrzejuk była jednym z dwóch gości programu. Drugim był Martin Lewandowski – współzałożyciel KSW, który od roku pracuje nad nowym projektem – Stowarzyszenie MMA Polska, w ramach którego chce zajmować się, opiekować się, sankcjonować, rozwijać i moderować amatorskie MMA w naszym kraju.
ZOBACZ TAKŻE: UFC 253: Trening, daktyle i herbata - tak Jan Błachowicz czeka na walkę o pas
- To nasza misja. Jeśli chodzi o zawodowe MMA stworzyliśmy najpotężniejszą organizację w Europie, bo taką bez dwóch zdań jest federacja KSW. Teraz chciałbym zaopiekować się środowiskiem amatorskim. Naszym celem jest powstanie związku sportowego. Wtedy dopiero będzie można budować MMA jako pełnoprawną dyscyplinę sportową, która w przyszłości będzie aspirować do udziału w igrzyskach olimpijskich – mówił w programie Lewandowski.
By MMA mogło mieć swój sportowy związek, najpierw Międzynarodowy Komitet Olimpijski musi oficjalnie uznać mieszane sztuki walki za oddzielną dyscyplinę sportową. Na świecie jest już kilka federacji, które o to zabiegają.
MMA Polska należy do IMMAF
Najważniejsza jest IMMAF wspierana przez najpotężniejszą na świecie organizację zawodową czyli UFC, którego szefem jest Dana White. Do IMMAF należy już ponad 100 organizacji z całego globu. Pod egidą IMAAF odbywają się też największe zawody rangi mistrzostw świata (inne federacje też je organizują, ale nie mają takiego rozmachu). Do IMMAF należy Stowarzyszenie MMA Polska.
Stowarzyszenie powołało kadrę, która w siedmioosobowym składzie w zeszłym roku wzięła udział w mistrzostwach świata w Bahrajnie, z których Polacy przywieźli trzy medale w kategoriach młodzieżowych – Magdalena Czaban złoto, Błażej Romanowski i Emil Piątek srebra.
- Popieram MMA z całego serca – mówi minister Danuta Dmowska-Andrzejuk. – Szermierka, którą uprawiałem to przecież też sport walki, wbrew pozorom ma wiele wspólnego z MMA. Mam zresztą kilku kolegów, którzy uprawiają mieszane sztuki walki. Traktuję je jako sport mocno rozwojowy – dodała minister, by za chwilę złożyć niezwykle ważną dla rozwoju amatorskiego MMA w Polsce deklarację.
Jest wielka szansa, że podczas Igrzysk Europejskich, które w 2023 roku zagoszczą w Krakowie, MMA będzie dyscypliną pokazową.
Dyscyplina pokazowa w Krakowie
- Myślę, że jest taka szansa, szczególnie, że organizator, czyli Miasto Kraków wspólnie z marszałkiem Województwa Małopolskiego, zakładają, że imprezy pokazowe – jeśli znajdą na siebie finansowanie - mają otwartą drogę do rozmowy. Jeśli MMA chciałoby się pokazać i jeśli dążymy do profesjonalizacji tej dyscypliny, to od czegoś trzeba zacząć. Może właśnie warto pokazać tę dyscyplinę podczas Igrzysk Europejskich – powiedziała Dmowska-Andrzejuk.
- Podczas tych igrzysk chcielibyśmy rozegrać mistrzostwa europejskie amatorskiego MMA pod egidą IMMAF, a w Polsce mówiąc kolokwialnie będzie to prawdziwy "sztos" – to z kolei deklaracja Lewandowskiego.
- Wspieraliśmy MMA i KSW od samego początku istnienia i będziemy robić to dalej. Także formułę amatorską czyli Stowarzyszenie MMA Polska. Cieszę się, że powstała taka organizacja, zarządzają nią profesjonaliści, którzy mają pasję, wiedzę i kontakty – w Polsce i za granicą. Polsat Sport traktuje tę inicjatywę bardzo poważnie. Mamy kontakty ze wszystkimi najważniejszymi federacjami w naszym kraju: KSW, FEN i Babilon MMA. Wspieramy walkę w bliskim kontakcie w Wojsku Polskim. MMA to sport, w którym nie ma żadnych szwindli. Tu sędzia nie jest w stanie orzec zwycięstwa zawodnika, który jest gorszy. Warto wspierać i pomagać w rozwoju tym ludziom – deklaruje szef sportu w Polsacie Marian Kmita.
Oczywiście od organizacji turnieju pokazowego MMA podczas Igrzysk Europejskich, do powstania polskiego związku sportowego wciąż droga daleka. Tym bardziej do wejścia MMA do programu igrzysk olimpijskich. To już prawdziwa wyprawa w kosmos, która może potrwać, jak określił to Martin Lewandowski, lata świetlne.
MMA Polska z najlepszymi fachowcami
Ale pierwszy krok jest zrobiony. Stowarzyszenie MMA Polska skupia najlepszych fachowców we wszystkich dziedzinach tego sportu – od szkolenia, przez sędziowanie, czy opiekę medyczną na zawodach. Poparcie minister sportu jest kamieniem milowym dla rozwoju amatorskiego MMA w Polsce. Znaczenia wsparcia najpotężniejszej sportowej stacji w Polsce nie trzeba chyba tłumaczyć.
ZOBACZ TAKŻE: KSW 55: Michał Materla wraca do klatki KSW! Były mistrz zmierzy się z „Jokerem”
Teraz przed władzami MMA Polska zadanie zebrania pod skrzydła środowiska – bo jest ono duże, podzielone. Istnieje nawet konkurencyjny Polski Związek Mieszanych Sztuk Walki, pod egidą którego odbyły się w ostatni weekend w Sochaczewie dziesiąte już Mistrzostwa Polski Amatorskiej Ligi MMA, w których wzięło udział 440 zawodników. ALMMA działa od 15 lat, a przez jej oktagony, jak chwali się prezes ruchu Sławomir Cypel, przewinęło się ponad 24 tysiące zawodników. Organizacja ma też kadrę, która jeździ na międzynarodowe zawody.
- Nie wykluczamy współpracy z żadną organizacją, ale też potrafię sobie wyobrazić, że w Polsce będą działały dwie, a może i trzy organizacje zajmujące się amatorskim MMA. Gdy zakładaliśmy Stowarzyszenie MMA Polska złożyłem propozycję przystąpienia do niego ludziom, którzy od lat organizują ALMMA. Woleli pójść swoją drogą i ja to szanuję – mówi Marin Lewandowski.
Będą Mistrzostwa MMA Polska
- My skupiamy się na swojej działalności. Jeszcze w tym roku chcielibyśmy zorganizować dwie imprezy z cyklu Mistrzostwa MMA Polska. To będą pierwsze amatorskie turnieje pod naszą egidą. Docelowo chcielibyśmy przeprowadzać co roku mistrzostwa Polski, ale to już dużo poważniejsza sprawa. Zgłaszają się do nas też organizatorzy innych turniejów, którzy chcieliby, byśmy objęli je patronatem. Mam 16 lat doświadczenia w organizacji zawodowego MMA na najwyższym poziomie sportowym oraz z najwyższymi standardami bezpieczeństwa. Chcemy te standardy – oczywiście w odpowiednich proporcjach, całkowicie za darmo – wprowadzać do świata amatorskiego. Szanuję to, co dzieje się obecnie w tym świecie, wielkie zaangażowanie, frekwencję, chęć działania. Ale byłem na wielu amatorskich zawodach i ich standardy pozostawiały naprawdę wiele do życzenia – dodaje Lewandowski.
- Na pewno będziemy też chcieli zorganizować co najmniej dwa szkolenia – dla sędziów i dla cutmanów. Będą też otwarte treningi i sesje sparingowe dla kadrowiczów i kandydatów na kadrowiczów, bo reprezentacja Polski w tym roku nigdzie nie wystartuje. IMMAF nie będzie organizował z powodu pandemii żadnych zawodów. Kadra będzie jednak istnieć – kończy szef MMA Polska.
Tylko przytoczone powyżej liczby i fakty potwierdzają, że MMA to prawdziwy, coraz popularniejszy sport, a nie „tylko” wielkie, medialne, zawodowe show organizowane przez takie organizacje jak KSW, czy FEN. Ale to sport w świetle prawa wciąż nieoficjalny, tym samym formalnie nieuznawany przez ministerstwo i władze sportowe. To teraz zadanie całego środowiska, by działać na rzecz uznania MMA, jako dyscypliny sportowej i powstania oficjalnego związku sportowego z jedną kadrą, jedną międzynarodową federacją, jednymi, oficjalnymi mistrzostwami Europy i świata, a w przyszłości kwalifikacjami olimpijskimi.
Przejdź na Polsatsport.pl