NBA: Boston Celtics nadal w grze o finał. Jayson Tatum rekordzistą
Boston Celtics, najbardziej utytułowana drużyna w historii koszykarskiej NBA, nie rezygnują z walki o awans do wielkiego finału. W piątek "Celtowie" wygrali z Miami Heat 121:108 i w finale Konferencji Wschodniej przegrywają 2-3. W ekipie 17-krotnych mistrzów NBA doskonale zagrali Jayson Tatum i Jaylen Brown. Pierwszy zdobył 31, drugi 28 punktów. Wśród pokonanych najskuteczniejszy był Słoweniec Goran Dragic - 23 punkty. Rywalizacja toczy się do czterech zwycięstw.
Tatum jest pierwszym koszykarzem w historii, który przed ukończeniem 23 lat w pięciu meczach play-off zdobył ponad 25 punktów i zaliczył ponad 10 asyst. Przebił takich graczy jak LeBron James, Kareem Abdul-Jabbar, Kobe Bryant i Magic Johnnson.
Jayson Tatum is the only player in NBA history with 5 career postseason games with 25+ pts, 10+ ast & 5+ ast before turning 23 pic.twitter.com/P3Yrozmp0q
— Max Lederman (@Max_Lederman) September 26, 2020
Amerykańskie media podkreślają, że "Celtom" wciąż brakuje dwóch wygranych, aby po 10 latach znów wystąpić w finale NBA. Ostatni tytuł wywalczyli w 2008 roku. Łącznie 21-krotnie grali o mistrzostwo. "Najtrudniejsze jeszcze przed nimi" – zaznaczają dziennikarze.
Ale na razie zawodnicy i kibice z Bostonu cieszą się z drugiego triumfu z Heat. Piątkowy mecz lepiej zaczęli rywale, pierwszą kwartę wygrali 26:18, a na przerwę koszykarze schodzili przy wyniku 58:51 dla drużyny z Florydy.
ZOBACZ TAKŻE: Słowenka pierwszą kobietą-skautem w Chicago Bulls
Druga połowa była popisem Celtics. Zwyciężyli w niej 70:50. Największa w tym zasługa Tatuma (do 31 pkt dodał 10 zbiórek i sześć asyst) i Browna (osiem zbiórek), ale wszyscy gracze podstawowej piątki uzyskali co najmniej 12 punktów. Czterech z nich trafiło też razem 12 "trójek". Dla porównania, cała ekipa Heat miała siedem celnych rzutów za trzy punkty.
Na wyróżnienie w bostońskim zespole zasłużył także Niemiec Daniel Theis - 15 pkt, 12 zbiórek, trzy bloki.
- Zagraliśmy bardzo dobrze w ostatnich dwóch kwartach i tak będziemy musieli grać przez cały czas – przyznał trener Celtics Brad Stevens.
Playoffs #NBA@MiamiHEAT 108-121 @celtics (Serie: 3-2 Miami) pic.twitter.com/hi5hqCTfFP
— 3sport (@sport3laguna) September 26, 2020
Natomiast Heat, trzykrotni mistrzowie NBA (2006, 2012-13), w piątek zawiedli jako drużyna.
- Boston zasługuje na uznanie, ale my zawiedliśmy. Słabo graliśmy w defensywie, zabrakło agresji i ostrej walki. Drogo za to zapłaciliśmy - przyznał szkoleniowiec pokonanych Erik Spoelstra.
Szósty mecz finału Konferencji Wschodniej odbędzie się w niedzielę czasu miejscowego.
W finale na Zachodzie Los Angeles Lakers prowadzą z Denver Nuggets 3-1.
Przejdź na Polsatsport.pl