PlusLiga: Szybka wygrana Aluronu CMC Warta Zawiercie w Olsztynie
Fantastyczne wejście Indykpolu AZS Olsztyn w domowe spotkanie zakończyło się porażką. Ekipa Daniela Castellaniego przegrała 0:3 z Aluronem CMC Warta Zawiercie, który po wygraniu pierwszego seta zdominował rywalizację.
Spotkanie fantastycznie rozpoczęła ekipa gospodarzy, która szybko wypracowała siedmiopunktową przewagę (8:1)! Przyjezdnym udało się nieco zniwelować różnicę, jednak dominacja olsztynian była ewidentna (10:6, 12:8). Sytuacja diametralnie odmieniła się w drugiej połowie pierwszego seta, a goście zaczęli dotrzymywać kroku ekipie Daniela Castellaniego. Wyszli na prowadzenie, utrzymali przewagę i wygrali otwierającą odsłonę.
Zobacz także: Niecodzienny as serwisowy! Bieniek trafił Kaczmarka w... piętę (WIDEO)
Uskrzydleni zawiercianie doskonale weszli w kolejną partię, od razu wypracowując kilkupunktowe prowadzenie (9:3, 13:7). Na parkiecie brylowali Piotr Orczyk i Mateusz Malinowski, który wywalczył 30 punktów w ostatnim starciu przeciwko PGE Skrze. Gospodarze nie byli w stanie nawiązać z nimi walki, a drugi set zakończył się z wynikiem 25:18 dla przyjezdnych. Ostatnie dwa punkty zdobyli kolejno... Orczyk i Malinowski.
Nie inaczej wyglądała trzecia odsłona, w której zawodnicy Igora Kolakovicia potwierdzili swoją przewagę, popisując się między innymi dwoma asami serwisowymi w wykonaniu Malinowskiego i Maximiliano Cavanny. Gra toczyła się szybko, a przyjezdni nie pozwolili rywalom nie tylko na wyrównanie, ale nawet na zbliżenie się do siebie. Była to druga z rzędu partia, która zakończyła się w zaledwie 21 minut. Aluron triumfował po raz drugi, Indykpol AZS przegrał po raz trzeci.
Indykpol AZS Olsztyn - Aluron CMC Warta Zawiercie 0:3 (23:25, 18:25, 16:25)
MVP: Maximiliano Cavanna
Indykpol AZS Olsztyn: Javier Octavio Concepcion Rojas, Kamil Droszyński, Ruben Schott, Damian Schulz, Dmytro Teriomenko, Wojciech Żaliński - Jędrzej Gruszczyński (libero) - Robbert Andringa, Remigiusz Kapica, Mateusz Poręba, Przemysław Stępień
Aluron CMC Warta Zawiercie: Maximiliano Cavanna, Patryk Czarnowski, Gualberto Flavio, Mateusz Malinowski, Garrett Muagututia, Piotr Orczyk - Michał Żurek (libero) - Marcin Kania.
Przejdź na Polsatsport.pl