La Liga: Świetny debiut Luisa Suareza. Pomógł Atletico rozbić Granadę
Pozyskany kilka dni temu z Barcelony urugwajski piłkarz Luis Suarez potrzebował ledwie kwadransa, by zdobyć pierwszego gola w barwach Atletico Madryt, a w sumie zdobył dwie bramki w wygranym przez stołeczny zespół meczu ligowym z Granadą 6:1.
Atletico, ze względu na krótszą przerwę letnią, dopiero w 3. kolejce przystąpiło do zmagań w La Liga i uczyniło z przytupem. Drużyna trenera Diego Simeone nie dała żadnych szans walczącej równolegle o awans do fazy grupowej Ligi Europy Granadzie, która w rodzimej ekstraklasie wcześniej odniosła dwa zwycięstwa.
ZOBACZ TAKŻE: Bundesliga: Bayern Monachium upokorzony przez Hoffenheim!
Suarez, którego pozbycie się przez władze Barcelony skrytykował Lionel Messi, pojawił się na boisku w 70. minucie gry. Już po dwóch minutach idealnie podał do Marcosa Llorente, który w sytuacji sam na sam zdobył czwartą bramkę dla gospodarzy. W 85. minucie to hiszpański pomocnik Atletico dośrodkował na głowę Urugwajczyka, który strzałem w tzw. długi róg zaliczył premierowe trafienie w barwach stołecznej ekipy.
W doliczonym przez arbitra czasie gry Urugwajczyk popisał się skuteczną dobitką po własnym strzale w słupek. To jego 148. i 149 gole w La Liga.
- Idealny debiut i dwa gole Suareza na Wanda Metropolitano - napisała tuż po ostatnim gwizdku sędziego "Marca".
Suarez zwrócił uwagę na przyjęcie przez nowych kolegów i atmosferę w drużynie.
- Przyjęto mnie w Atletico spektakularnie, atmosfera jest świetna, od początku doskonale się czuję w szatni, co ma przełożenie na boisko. Z debiutu jestem oczywiście zadowolony i mam nadzieję, że takich momentów będzie więcej, choć sezon jest długi i nie zawsze wszystko będzie się udawać - powiedział urugwajski napastnik, który podkreślił, że nie chce komentować transferu z Barcelony, ale jest przekonany, że ten klub znalazł się w sytuacji, w której potrzebuje dużej zmiany.
Strzelecki festiwal w Madrycie już w dziewiątej minucie rozpoczął Diego Costa, a niedługo później Saul zmarnował rzut karny. Dwie minuty po przerwie na 2:0 podwyższył argentyński pomocnik Angel Correa, a 65. do siatki gościł piłkę posłał Portugalczyk Joao Felix.
W końcówce autorem honorowego trafienia dla gości był Jorge Molina.
- Atletico w imponującym stylu rozpoczęło sezon, po którym sobie dużo obiecuje. Popis Felixa, dublet Suareza, bramka Costy i bardzo dobra postawa w defensywie rozbudziły apetyty - podsumowała "Marca".
W sobotę Real Madryt wygrał na wyjeździe z Betisem Sewilla 3:2. Broniący tytułu stołeczny zespół rozegrał drugi mecz w sezonie i odniósł pierwsze zwycięstwo. Zdecydował o tym gol z rzutu karnego obrońcy i kapitana Sergio Ramosa w 82. minucie.
W niedzielę wieczorem sezon rozpocznie targana wewnętrznymi konfliktami Barcelona, która już pod wodzą trenera Ronalda Koemana podejmie Villarreal.
Damian Kądzior, jedyny Polak w hiszpańskiej ekstraklasie, zagrał w pierwszej połowie spotkania Eibar z Athletic Bilbao. Jego zespół przegrał na własnym stadionie derby Kraju Basków 1:2.
Eibar z dorobkiem jednego punktu plasuje się na 15. pozycji. Zespół z Bilbao po pierwszej wygranej w sezonie jest 13.
Przejdź na Polsatsport.pl