EBL: Asseco Arka Gdynia lepsza od GTK. Trzecia wyjazdowa porażka gliwiczan
Asseco Arka Gdynia wygrała z GTK Gliwice 94:84 (23:18, 27:13, 18:25, 26:28) w meczu szóstej kolejki Energa Basket Ligi. Dla drużyny Matthiasa Zollnera był to trzeci wyjazdowy mecz w tym sezonie i trzecia porażka na parkiecie rywala. Najlepszym zawodnikiem gospodarzy był we wtorek Przemysław Żołnierewicz z 24 punktami, 6 zbiórkami i 4 asystami. W ekipie gości wyróżnił się Terry Henderson z 21 punktami i 6 zbiórkami.
Spotkanie dwóch drużyn aspirujących do pierwszej ósemki zapowiadało się niezwykle interesująco. Asseco Arka grała do tej pory w kratkę, ale zwycięstwa nad Arged BM Slam Stalą Ostrów Wlkp. i w derbach z Treflem Sopot pokazywały, że potencjał zespołu Przemysława Frasunkiewicza jest wysoki. GTK przed tym spotkaniem znajdowało się wyżej od rywala, mając o jedną wygraną, ale i jeden rozegrany mecz więcej.
Początek spotkania w Gdyni był bardzo wyrównany, chociaż "trójki" Krzysztofa Szubargi i Żołnierewicza dawały minimalną przewagę gospodarzom. Świetnie odpowiadali na to jednak Jordon Varnado oraz Henderson, dzięki czemu GTK ciągle było w grze. Ostatecznie jednak po rzutach wolnych Wojciecha Czerlonki po 10 minutach było 23:18.
W drugiej kwarcie Asseco Arka uciekła już na 12 punktów po rzucie z dystansu Filipa Dylewicza. Doświadczony skrzydłowy później nadal był skuteczny, a jego zespół prowadził nawet 44:25. Ekipa trenera Zollnera miała spore problemy z konstruowaniem ataku, a gospodarze świetnie to wykorzystywali. Po pierwszej połowie gdynianie prowadzili aż 50:31.
ZOBACZ TAKŻE: Legia po wyrównanym meczu pokonała PGE Spójnię
W trzecią kwartę GTK weszło serią 7:1 i lekko zmniejszało różnicę. Bardzo starał się Daniel Gołębiowski, ale to ciągle było za mało na rywali. Po późniejszym rzutach wolnych Hendersona gliwiczanie przegrywali tylko 10 punktami, chociaż Asseco Arka ciągle mogła być spokojna. Dobry fragment zanotowali Żołnierewicz oraz Kaszowski, a po 30 minutach było 68:56.
Goście nie zamierzali się poddawać i na początku czwartej kwarty zbliżali się nawet na sześć punktów po trójce Hendersona. Sytuację opanowali jednak Żołnierewicz oraz Wołoszyn. GTK starało się walczyć o lepszy wynik, ale doświadczeni przeciwnicy grali mądrze i z wyczuciem. Ostatecznie Asseco Arka zwyciężyła 94:84
Asseco Arka Gdynia - GTK Gliwice 94:84 (23:18, 27:13, 18:25, 26:28)
Arka: Krzysztof Szubarga 10 (1x3), Przemysław Żołnierewicz 24, Bartłomiej Wołoszyn 21 (7x3), Filip Dylewicz 9 (3x3), Adam Hrycaniuk 9 - Wojciech Czerlonko 13 (1x3), Mateusz Kaszowski 5 (1x3), Mikołaj Witliński 3, Marcin Malczyk, Michał Pluta. Trener Przemysław Frasunkiewicz.
GTK: Joshua Perkins 11 (1x3), Terry Henderson 21 (3x3), Daniel Gołębiowski 20 (2x3), Jordon Varnado 11 (2x3), MJ Rhett 5 (1x3) - Mateusz Szlachetka 6 (2x3), Szymon Szymański 6, Martin Krampelj 4, Łukasz Diduszko, Bartosz Majewski. Trener Matthias Zollner.
Przejdź na Polsatsport.pl